"niech sobie zdaje tą matematykę" - tą?! "Tę matematykę, cholera! Humanistka... to widać. A nie zdać podstawowej matury z matematyki toż to wstyd. Matematyka uczy myślenia - logicznego. Jeżeli ktoś nie potrafi logicznie myśleć to niech i ma te 100% z polskiego, ale średnie wykształcenie i szansa na wyższe mu się nie należy. Ten "papierek" o czymś świadczy i ma świadczyć o tym, że ma się podstawową wiedzę ogólną. I jeszcze sama
@GlobalneOcieplenie: tak swoją drogą, to wg mnie humaniści mają dużo łatwiej na maturze, bo na takiej matmie wystarczy przeczytać ze zrozumieniem kartę wzorów (co chyba żadnemu humaniście nie powinno sprawić kłopotów), natomiast matematycy nie wyliczą sobie w brudnopisie co autor tekstu miał na myśli.
@Fenxo: Dokładnie! Przecież nawet wzorów nie trzeba pamiętać. Wszystko podana-wystarczy trochę na lekcjach przez te kilka lat uważać,żeby wiedzieć co kiedy zastosować i tyle. Co najmniej minimum obowiązkowe zaliczone. Nie mówiąc,że o tym wystarczy odrobina logicznego myślenia, żeby na pytania zamknięte odpowiedzieć poprawnie.
Przecież humanista to człowiek wszechstronnie wykształcony, wielcy pisarze często mieli też wykształcenie techniczne i potrafili rozmawiać na każdy temat.
A teraz głąb co nie potrafi byle równania rozwiązać krzyczy, że jest humanistą. Szkoda, że słowo humanista staje się powoli synonimem debila.
@kobiaszu: Dokładnie. Sam po sobie wiem, że to tylko kwestia chęci. Jak chciałem to się nauczyłem i potrafiłem rozwiązać prawie każde zadanie matematyczne, a przed samą maturą wziąłem korepetycje, dzięki którym wszytsko stało się jasne (jednak na indywidualnych zajęciach człowiek jest bardziej skupiony i łatwiej wiedza wchodzi do łba).
BTW. Tak się afiszuję, że jest polonistką, a napisała "tą" matematykę. Heh.
@kobiaszu: Dokładnie, ja zawsze jak ktoś mnie wyzywa od debili to mu mówię że nie jestem debilem tylko humanistą :)
A tak serio - Zamiast płakać o bezsensowności matury z matematyki i "traceniu czasu", trzeba zacisnąć zęby, powiedzieć sobie "trudno jestem debilem" i/lub "olewałem matematykę przez gimnazjum i połowę liceum i teraz się to mści", wziąć te korepetycje, popracować nad tym i zdać. W tym momencie podstawka z matmy i
Błagam, to jest wiedza życiowa?! Ja po prostu nie wierzę, nie pojmuję, jak można zmusić tyle młodych, zdolnych dusz do zajmowania się czymś takim, do robienia czegoś, co nikogo z nas zupełnie nie interesuje i wręcz odrzuca.
Równie życiowa, jak umiejętność odróżniania kolumny jońskiej od doryckiej, ale liceum jest, pozwolę sobie przypomnieć, ogólnokształcące...
Skąd w ogóle założenie, że kogokolwiek ma na tym poziomie edukacji interesować, czy ci w smak czy nie w smak całki lub krojenie żaby na biologii? Profil kształcenia wybierze sobie szanowna panienka na studiach...
@jodynaa: Ochłoń, lubię twoje komentarze, ale coś w tym jest co powiedział Death_INTJ. Humanizm to relatywizm, pluralizm, względność w którym punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Matematyka (i nauki ścisłe), to logika, pewność i jednoznaczność. Obie te cechy uzupełniają się i jak mówił prof. Banach "żeby być dobrym humanistą najpierw trzeba być dobrym matematykiem". Polskim humanistom bardzo brakuje znajomości logiki, na podstawie tych samych faktów dochodzą do zupełnie innych wniosków.
@a5x4: Jest głupia co udowadnia pisząc, że matematyka nie uczy logicznego myślenia, a kilka akapitów niżej cieszy się, że zrobiła polski według jakiegoś klucza....
wzruszające... ale czemu nikt nigdy nie kwestionował obowiązkowej matury z języka polskiego? zaraz pojawią się głosy że żyjemy w polsce i język trzeba znać ;) no to ja mówie że jak się kupuje makaron w sklepie to resztę też trzeba sobie umieć policzyć przy kasie, ten sam poziom umiejętności w danej dziedzinie :)
uczniowie techników czy ściśli i techniczni z liceów od 'zawsze' zdawali język polski, do niedawna humaniści mieli lepiej bo
@wtfagain: Ja też zawsze narzekałem. Matura z polskiego jest bez sensu. Uważałem tak zanim ją zdałem i uważam obecnie. Interpretacja tekstu nie jest mi za cholerę potrzebna. Nigdy potem już mi się to ściemnianie w życiu nie przydało i jestem pewien, że się nie przyda, a część z rozumieniem tekstu czytanego to jest poziom gimnazjum i na tym etapie powinna się znaleźć, a nie na maturze. Skoro matura zastępuje egzaminy
Komentarze (493)
najlepsze
Później idą tacy ludzie na prawo albo na coś i przeprowadzają wnioskowania typu:
Z p wynika q, więc oczywistym jest, że z q wynika p.
Minęły 3 lata...
List 2. Kochana Gazeto Wyborcza, bank oszukał mnie na oprocentowaniu kredytu, bo ja nie wiedziałam że .....
Mam dla panienki złą wiadomość...
Przecież humanista to człowiek wszechstronnie wykształcony, wielcy pisarze często mieli też wykształcenie techniczne i potrafili rozmawiać na każdy temat.
A teraz głąb co nie potrafi byle równania rozwiązać krzyczy, że jest humanistą. Szkoda, że słowo humanista staje się powoli synonimem debila.
BTW. Tak się afiszuję, że jest polonistką, a napisała "tą" matematykę. Heh.
A tak serio - Zamiast płakać o bezsensowności matury z matematyki i "traceniu czasu", trzeba zacisnąć zęby, powiedzieć sobie "trudno jestem debilem" i/lub "olewałem matematykę przez gimnazjum i połowę liceum i teraz się to mści", wziąć te korepetycje, popracować nad tym i zdać. W tym momencie podstawka z matmy i
Równie życiowa, jak umiejętność odróżniania kolumny jońskiej od doryckiej, ale liceum jest, pozwolę sobie przypomnieć, ogólnokształcące...
Skąd w ogóle założenie, że kogokolwiek ma na tym poziomie edukacji interesować, czy ci w smak czy nie w smak całki lub krojenie żaby na biologii? Profil kształcenia wybierze sobie szanowna panienka na studiach...
http://www.wykop.pl/link/794735/ministerstwo-manipuluje-danymi-winy-szuka-w-kierowcach/
a później się dziwić, że dziura budżetowa.
uczniowie techników czy ściśli i techniczni z liceów od 'zawsze' zdawali język polski, do niedawna humaniści mieli lepiej bo