Publiczne wsparcie dla restauratora z pierwszych stron gazet
Beneficjentem dotacji była spółka Mirage 2015, która zarządza restauracjami Mateusza Gesslera. To właśnie ta firma – mimo powiązań z zamożnymi inwestorami – skorzystała ze środków z KPO. Kwota dofinansowania: 519 808,19 PLN.
O sprawie nie informowały media, choć w tym samym czasie szeroko komentowano dotację przyznaną innej przedstawicielce znanego rodu restauratorów – Magdzie Gessler. Tymczasem informacja o wsparciu dla Mirage 2015 znajduje się czarno na białym w stopce oficjalnej strony internetowej Mateusza Gesslera(mateuszgessler.com.pl/restauracje).

Kto stoi za Mirage 2015?
Jak wynika z danych z rejestru spółek (rejestr.io), udziałowcem Mirage 2015 jest firma KENZAD sp. z o.o.. Jej beneficjentem rzeczywistym jest Maciej Wandzel – inwestor, milioner, a zarazem prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), organizacji zrzeszającej największych deweloperów w kraju.
Wandzel – przez lata jeden z najbardziej wpływowych ludzi w polskim biznesie – znany jest m.in. z powiązań z branżą nieruchomości, która w ostatnich latach osiąga rekordowe zyski.
Pomoc dla bogatych, drożyzna dla reszty
Ironia losu? Gdy prezesi deweloperskich holdingów i restauracyjnych sieci sięgają po środki publiczne, przeciętny Polak nie może pozwolić sobie nawet na własne mieszkanie. Ceny nieruchomości w Polsce wzrosły w ostatnich latach o ponad 50%, a przeciętna pensja nie nadąża za tym wzrostem. System, który miał chronić przedsiębiorców przed upadkiem, w praktyce stał się parasolem dla tych, którzy i tak nie mieli się czego obawiać.
Pół miliona złotych z publicznych środków trafiło do spółki powiązanej z ludźmi z samego szczytu polskiego biznesu. To kolejny przykład, jak państwowa pomoc – zamiast wyrównywać szanse – cementuje nierówności. Bo w Polsce, jak widać, ręce po publiczne pieniądze zawsze najłatwiej wyciągają ci, którzy mają je już pełne.
Myrage 2015: https://rejestr.io/krs/578616/myrage-2015
KENZAD: https://rejestr.io/krs/592196/kenzad







Komentarze (220)
najlepsze
Akurat w czasach zmieniającego się klimatu nie jest to takie głupie, znaleźć/wyhodować odmianę, która by była bardziej odporna i dawała większe plony w trudnych warunkach.
Jak te słynne programy 8.1 i 8.2 na robienie portali internetowych, z których już ani jeden się nie ostał, ale kto miał zarobić ten zarobił :D