Aplikacje do dostaw jedzenia OKRADAJĄ CIĘ
Aplikacje do zamawiania jedzenia dają nam wygodę, ale czy wiesz, kto tak naprawdę za nią płaci? Restauracje tracą nawet 40% z każdego zamówienia, a kurierzy często nie dostają nawet pełnych napiwków. Czy to jeszcze technologia ułatwiająca życie, czy już monopol pasożytujący na całym rynku?

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 279
- Odpowiedz
Komentarze (279)
najlepsze
@AlbertWesker: Co najmniej od COVIDa dostawy wcale nie są tanie. I już nie chodzi o jakieś konkretne aplikacje a fakt że często cena dostawy nawet "u siebie" potrafiła wzrosnąć z kilku złotych w strefie do nawet kilkunastu, nie mówiąc o tym że lokale z tańszym jedzeniem podniosły tak kwotę minimalną zamówienia że sens zamawiania się skończył. Chyba że dla kilku osób zamawiasz.
C--j mnie strzela z tego powodu. Kiedyś zamawiałem żarcie 3 razy w tygodniu a teraz jak
mnie nikt nie okrada 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@Janusz_herbu_sKoryBut_Wisnioweczka: no i co to są pełne napiwki?
Ty myślisz, że się nie zabezpieczyli, przed tym, że ogarniesz co ma restauracja, kiedy otwarte etc. a potem zadzwonisz bo przez telefon mają taniej ( ͡º ͜ʖ͡º)
NIe, nie okradają mnie, gdy coś zamawiam. Wszystkie koszty są podane podczas zamówienia na tym złym Pyszne.pl.
Coś jeszcze bredził o płaceniu haraczu Uberowi :-))))).
Ale
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanManieglev: Ok, więc Oskar.