Zatrważająca statystyka wynikała oczywiście przede wszystkim z ogromnej śmiertelności dzieci, a zwłaszcza niemowląt. Jeśli ktoś wyszedł poza lata młodzieńcze, mógł oczekiwać, że dotrwa do przynajmniej pięćdziesiątych urodzin. Nie podoba mi się clickbaitowy tytuł, treść jest OK. Ludzie, którzy przetrwali dzieciństwo żyli, 50-60 lat. Jak ktoś nie dba o zdrowie, to chyba w obecnej Polsce wykręca podobnie. Tylko wtedy mięso na wsi jadło się od święta.
@marw: No ale taka prawda, jak dziecko umrze mając 3 dni to zaniża statystyke. Ta śmiertelność też z czegoś wynikała i była widocznie wyższa na zachodzie. Polska była bardzo zacofanym krajem, właściwie to nawet nie krajem bo wtedy Polska nie istniała a jedynie ziemie polskie. Każdy komu tęskno do tych mitycznych "lepszych czasów" powinien się leczyć. Nawet później w II RP Polska była totalnym skansenem przeżartym biedą i analfabetyzmem
@LostHighway: Czarny rynek- surowa kara- Polska- wybierz jedno bo wysoka kara nie pasuje do niczego, a Polski w tym czasie nie było. Podejście do prawa i obowiązków zawsze było takie, że każdy kombinował jak się dało i za punkt honoru wielu ludzi sobie brało dymanie zaborców. Przez ten fakt wszelkie statystyki masz mocno zniekształcone i tak w najbiedniejszych obszarach miałeś mięso od święta i to często wielkiego, ale tyko w
Pisanie o tym to trochę jak ze średnią krajową, a mediana zarobków w Polsce. Śmiertelność dzieci drastycznie zaniżała średnią. Swoją drogą - chłop na obrazku na 28 nie wygląda. 🤥
Mój pradziadek urodził się jeszcze w XIX wieku i zmarł w 1974 roku, prababcia już urodzona w 1904 przeżyła ponad 80 lat. Była duża śmiertelność dzieci, ale jak ktoś już przetrwał dzieciństwo to zazwyczaj już żył tyle co ludzie teraz.
le jak ktoś już przetrwał dzieciństwo to zazwyczaj już żył tyle co ludzie teraz.
@xpear: ni huja! obecni seniorzy mają życia przedłużone garściami pigułek przynajmniej o 10 lat. Nie wspominając o operacjach wstawiania rozrusznikow, stentow i pomp insulinowych
@xpear: Wydaje się, że kiedyś ludzie długo żyli "bo pradziadek". Zrozum, że jesteśmy potomkami tych rodzin które właśnie miały dziadków, w większości dość długo żyjących rodziców etc. O tych którzy rodzicami i dziadkami nie zostali nikt już dawno nie pamięta a ich było wielu w XIX wieku.
Wszystkie takie artykuły to bajty bo do średniej wliczają wysoką śmiertelność dzieci i daje to wrażenie jakby średniowieczny chłop 28 lat szykował się już do grobu. ( ͡°͜ʖ͡°)
@zwykly_szarak: wg. danych z Krakowskich domów pogrzebowych pod koniec XIX wieku krakowianin żył średnio 46 lat obliczenia nie obejmują osób które zmarły w wieku 0-5 lat i obejmują tylko klientów domów pogrzebowych (bez marginesu najbiedniejszych). Analogiczny wynik dla Berlina 48 lat, dla Moskwy 42. Po uwzględnieniu małych dzieci było to jeszcze mniej.
A g---o, interesuję sie genealogią i czytam dużo metryk, może taki wiek jest prawdziwy jak się uwzględni śmiertelność noworodków i małych dzieci. Jak już się przeżyło dzieciństwo to dałabym ze dwa razy tyle. Tytuł wprowadza w bład i sugeruje co innego.
@blablalbla: tytul mowi o sredniej dlugosci zycia. Najpierw rzeba bylo przezyc wiek dzieciecy, a potem nie zginac podczas jakichs wojen, powstan chlopskich, czy innych loklanych starc.
Niestety tak było jeszcze u nas na wsiach przed WWII. Moja babka miała łącznie 11 rodzeństwa, z czego przeżyła tylko 6. Jak opowiadała, to kiedyś nie nadawało się dzieciom imion do (chyba) 6 roku życia, bo była taka umieralność. Jak dziecko przeżyło to dostawało imię.
@rzookol: Nie wszędzie, zadupie na wschodzie polski, ale gdzie to nie powiem, a babki już nie zapytam. Często chrzcili dzieci jak już były 1 nogą po drugiej stronie. Po prostu to była norma, tak samo jak kobieta rodząca podczas żniwa w polu. Nikt się do lekarza nie pchał. Niestety polska kiedyś była jeszcze większa i jeszcze bardziej rozwarstwiona.
Okropny artykuł: 1) clickbait na samym początku, bo potem "Zatrważająca statystyka wynikała oczywiście przede wszystkim z ogromnej śmiertelności dzieci, a zwłaszcza niemowląt." W ogóle nie powinno się tak przedstawiać statystyki, bo zaburza ogląd na strukturę wieku społeczeństwa. 2) w sumie mało w nim informacji (większych marginesów po lewej i prawej to już się nie dało chyba zrobić) poza krótkim opisem relacji ojciec-syn na wsi
Komentarze (112)
najlepsze
Nie podoba mi się clickbaitowy tytuł, treść jest OK. Ludzie, którzy przetrwali dzieciństwo żyli, 50-60 lat. Jak ktoś nie dba o zdrowie, to chyba w obecnej Polsce wykręca podobnie. Tylko wtedy mięso na wsi jadło się od święta.
Obraz nazywa się "Praying old man". Autorem jest Włoch Teodoro Viero
@xpear: ni huja! obecni seniorzy mają życia przedłużone garściami pigułek przynajmniej o 10 lat. Nie wspominając o operacjach wstawiania rozrusznikow, stentow i pomp insulinowych
Najpierw rzeba bylo przezyc wiek dzieciecy, a potem nie zginac podczas jakichs wojen, powstan chlopskich, czy innych loklanych starc.
Śmiertelność noworodków jest brana pod uwagę w obecnej średniej.
1) clickbait na samym początku, bo potem "Zatrważająca statystyka wynikała oczywiście przede wszystkim z ogromnej śmiertelności dzieci, a zwłaszcza niemowląt."
W ogóle nie powinno się tak przedstawiać statystyki, bo zaburza ogląd na strukturę wieku społeczeństwa.
2) w sumie mało w nim informacji (większych marginesów po lewej i prawej to już się nie dało chyba zrobić) poza krótkim opisem relacji ojciec-syn na wsi