Rząd podniósł te opłaty o 100 proc. Twierdzi, że Polacy nie stracą

Resort sprawiedliwości po uzgodnieniach ze środowiskiem prawników podnosi opłaty za tzw. czynności adwokackie i to aż o 100 proc. Rozporządzenie w tej sprawie weszło w życie 31 grudnia. Co to będzie oznaczać dla Polaków? Ministerstwo zapewnia, że zwykli obywatele nie odczują zmiany w portfelach,...

[P-v-E]

Ministerstwo zapewnia

[Garindor]

Ministerstwo zapewnia

@P-v-E: I słusznie zapewnia. Te "opłaty" to stawki, które oddaje się za prawnika drugiej stronie sporu, gdy przegra się z nią w sądzie. Czemu np. osoba której nie zapłacił kontrahent ma jeszcze być stratna za prawnika - powinien jej zwrócić kto nie płacił i przegrał sprawę. Te stawki są i tak żałosne i koniec końców ten kto dochodzi swoich praw w sądzie musi dużo dopłacać za prawnika, bo

[P_i_o_t_R]

@Garindor: ale popatrz też na to, że taki przykładowo Microsoft ciebie wydymał.
Pozywasz go, oni wystawiają kancelarię. Dziesięciu prawników po 1000$/h.
Wygrywają sprawę (lepsi prawnicy) i ty zostajesz z długiem 1 000 000$.

Jak dobrze rozumiem, to aktualnie kwota jest limitowana i to do wartości kilku tysięcy złotych?

[PrzegrywistycznyOkaz]

Jeżeli Ministerstwo zapewnia, to wiemy, że na pewno będzie odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tomilipin]

@PrzegrywistycznyOkaz Mam flaszbaki z sasina (・へ・)

[Darko69]

@PrzegrywistycznyOkaz: Kto ufa rządowi ten debil.

[milo1000]

Aktualne stawki za urzędówki są poniżej minimalnej stawki godzinowej dla najtańszego pracownika, nie mówiąc o tak elitarnych profesjach jak przylepianie styropianu do ściany.

[Blaskun]

@milo1000: Zawsze kasta może iść na przylepianie styropianu do ściany ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NieWiemWiecSieWypowiem]

@milo1000: a już przestańcie pier**ić o tych minimalnych stawkach. Siostra kumpla dostała się rok temu na stanowisko jako sekretarka w urzędzie miejskim i miała 4600 netto na dzień dobry. Do tego jeszcze premie świąteczne, na wczasy i 13-stka. Dalej pracuje i jest zadowolona bo zmieniać pracy nie zamierza.

W urzędach na pełnym etacie nikt minimalnej nie zarabia - to jest dzisiaj już tylko mit.

[noiseXterror]

Ale to akurat prawda. Na niskich stawkach klienci adwokatów... tracili. Bo to są stawki zwrotów kosztów opłat poniesionych na adwokata. On bierze więcej, niż wynosiła stawka sądowa. Więc zwrot kosztów nie równoważył wydatków poniesionych na proces. Teraz też nie będzie ich równoważył, bo adwokaci mają wciąż wyższe stawki, ale przynajmniej klient dostanie większy zwrot poniesionych kosztów w razie wygranej.

[Bulgo]

@noiseXterror: Czyli przegrani dostaną dwukrotnie po tyłku, a wyroki w polskich sądach to potrafi być ostra patola. Mniej zamożnych będzie to odstraszać o zawalczenie o swoje prawa w sądzie.

[Niebieski40]

@noiseXterror dokładnie to miałem napisać! ale pewnie tutaj komentarze wyłącznie osób które nigdy nie były w sądzie i nie dochodziły zwrotu kosztów od przeciwnej strony

[plpi2018]

No i w czym problem. Polaków boli? No to skasować pomoc z urzędu, niech wszyscy Polacy płacą rynkowa, a zwrot w sporach był zasadzany na podstawie pisemnej umowy i potwierdzenia zapłaty. Stawka typu 240 Ziko za prowadzenie sprawy o pozbawienie władzy, żart, to na paliwo żeby do sądu dojechać i koszty poczty często nie starczało.

[milo1000]

podoba mi się to że ty wiesz jakie mam pojecie o rynku

@BiggerJapanTapczan: Wiem po przeczytaniu twojego komentarza o "ekskluzywnej kaście", gdy zawód jest od dawna uwolniony, adwokatów jest mnóstwo, trudność egzaminu adwokackiego znacząsco spadła, a do tego są radcy prawni. I podaj nazwę tej kancelarii gdzie płaciłeś tysiące za napisanie odwołania. No chyba, że sam nie dałeś rady zdać państwowego egzaminu i stąd żale.

[ZjazdDoBazy]

@BiggerJapanTapczan: @milo1000: Ostatnio pani adwokat wzięła ode mnie 2x2k za napisanie dwóch pism. Dosłownie dwóch.

[Car_Roman]

Uśmiechać się dzbany głosujące na Koalicję 13 grudnia!

[Hreczecha]

Prowadzenie całej sprawy sądowej o alimenty za 240 zł to chyba jakiś żart. To wstyd, że państwo próbuje zatrudniać za takie stawki.

[matti82]

@Hreczecha: no niestety. 240 zł to dniówka na minimalnej stawce godzinowej. Czyli sprzątaczka poświęcając dzień na zamiatanie zarobi tyle co adwokat za sprawę o alimenty albo o stwierdzenie nabycia spadku, która trwa nieraz parę lat. Logiczne.

[dee149]

Sądy będą dla bogatych , biedy ma być cicho i jeździć autobusem

[paramedix]

Uśmiechajcie się! ¯\(ツ)/¯

[xxwykopekxx]

@paramedix:

[StaraSzopa]

@Kazhan hahahah weź przestań, może po banie trochę otrzeźwiejesz. Jakieś ksiażki poczytasz, język polski podciągniesz :)

[paczajki]

hej jagodno, mozecie mi powedziec kto stanowi prawo w tym kraju?
bo bodzio i bolakenvolkfuhrer stosują prawo wybiórczo tak jak im pasuje
jak daleko takie przywileje siegaja? czy kazdy moze nakrasc i nie uznac sobie jakiegos wyroku? macie liste instytucji ktorych decyzje nalezy respektowac a ktorych nie? Jest jakas regula ktora mowi, kto moze olewac prawo "w imie demokracji" a kto nie?

zanim pojde do prawnika chce wiedziec, czy w ogole mi