Paradoks STEM (znany również jako paradoks równości płci) polega na tym, że w krajach o większej równości płci i wyższym poziomie rozwoju gospodarczego jest proporcjonalnie mniej kobiet wybierających kierunki ścisłe (STEM - nauka, technologia, inżynieria, matematyka).
Główne aspekty tego paradoksu:
- W krajach o niższej równości płci więcej kobiet wybiera kierunki STEM, prawdopodobnie dlatego, że: Jest to bezpieczna ścieżka do poprawy jakości życiaMożliwości zawodowe są bardziej ograniczoneWzględy ekonomiczne przeważają nad osobistymi preferencjami
- W bogatszych krajach o większej równości płci: Kobiety mają większą swobodę wyboru kariery zgodnej z ich zainteresowaniamiCzęściej wybierają zawody związane z interakcjami międzyludzkimiParadoksalnie, stereotypy łączące matematykę z mężczyznami są silniejsze
- Kobiety mają większą swobodę wyboru kariery zgodnej z ich zainteresowaniami
- Częściej wybierają zawody związane z interakcjami międzyludzkimi
- Paradoksalnie, stereotypy łączące matematykę z mężczyznami są silniejsze
Ta kwestia wywołuje kontrowersje w środowisku naukowym. Niektórzy badacze sugerują, że preferencje zawodowe kobiet mogą wynikać ze stereotypów społecznych, podczas gdy inni wskazują na możliwe biologiczne predyspozycje. Warto zauważyć, że nawet ONZ obecnie uznaje istnienie tego paradoksu.
żródło:
Kampanie promujące studia techniczne wśród kobiet, takie jak "Dziewczyny na politechniki!", mimo swoich szczytnych celów zderzają się z paradoksalnym trendem - im bardziej rozwinięty i równościowy kraj, tym mniej kobiet wybiera kierunki ścisłe. W Polsce, podobnie jak w innych krajach, organizuje się dni otwarte dla dziewczyn, spotkania z kobietami-inżynierami i programistkami, czy warsztaty mające zachęcić uczennice do wyboru studiów technicznych. Działania te, choć wartościowe z perspektywy walki ze stereotypami, niekoniecznie przekładają się na znaczący wzrost liczby studentek na kierunkach STEM. Badania sugerują, że w krajach o większej równości płci kobiety częściej wybierają kariery zgodne z własnymi preferencjami, nawet jeśli oznacza to odejście od prestiżowych i dobrze płatnych zawodów technicznych.






Komentarze (159)
najlepsze
W krajach bogatszych kobiety wybierają zawody lekkie, łatwe i przyjemne - bo to co zarobią w gorzej płatnym zawodzie też im wystarczy, albo liczą na znalezienie męża który będzie je utrzymywał, ewentualnie że dostaną zasiłek od państwa.
Mężczyźni nie zachowują się w ten sposób - nie chcą iść na łatwiznę,
Gdy sobie to podliczyli oraz zweryfikowali, ile kobiet, które ukończyły studia faktycznie pracuje w zawodzie,
Ile hajsu podatników poszło to masakra
Strasznie głupie wnioski wyciągasz, aż śmiać się chce xD
Mężczyźni pracują jako pielęgniarki chociaż są nieliczni. Kobiety lepiej nadają się do zawodów opiekuńczych takich jak pielęgniarstwo, przedszkolanki, opiekunki itp. Z tego powodu kobiety o wiele częściej wybierają te zawody. Pielęgniarstwo nie jest najbardziej wyniszczającym
Bottom line is: takich osób jest po prostu mało, nie ważne jaka płeć. Ale niestety jest większe prawdopodobieństwo, że fun z tego będzie miał facet, a nie dziewczyna.
Najważniejsze to zatrudniać najlepszą osobę do roboty, nie ważne jak płeć
źródło: 4159
Pobierz