Kobiety tłumaczą, jak feminizm zdewastował demografię.

Kryzys demograficzny powszechnie nawiedza kraje pierwszego świata. Mało które państwo cywilizacyjnego zachodu cieszy się spokojem, niesionym przez perspektywę zastępowalności pokoleń.

[BezDobry]

W Feminizmie w znaczeniu jakie funkcjonowało na początku wieku nie widzę nic złego. Natomiast to co lewactwo obecnie realizuje pod nazwą "feminizmu" to zbrodnia na kobietach i na całym społeczeństwie.

[Squatlifter]

Feminizm w znaczeniu jakie funkcjonowało na początku wieku nie widzę nic złego

@BezDobry: Na początku którego wieku, XX czy XXI? Bo ponad sto lat temu to były sufrażystki, a współcześnie są już feministki. A to już zupełnie inna kategoria i inna liga...
(｡◕‿‿◕｡)

[Squatlifter]

@BezDobry: Tak myślałem. Czas leci, niektóre utrwalone określenia samoistnie zmieniają znaczenie :)
Niedługo fraza "w latach dwudziestych" będzie wymagała doprecyzowania o jakie stulecie chodzi. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[arturnowak2018]

@hedeon: hymn kukoldów

[kanabiss]

@arturnowak2018: tak jakbym słyszał współczesną tinderową julkę :
"Jeśli wiążesz ze mną przyszłość, zapomnij o mojej przeszłości
Jeśli chcesz się czegoś o mnie dowiedzieć, lepiej pospiesz się
Tylko nie marnuj mojego cennego czasu
Wysil się trochę, a może coś z tego wyjdzie"

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,spice_girls,wannabe.html

[Helix]

@Pan_Misio: jego lampa intelektu nie świeci zbyt jasno( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mknobek1]

@Helix: po co świecić mora skoro jest dzień

[realme7]

@SmugglerFan: sprawdź ilu jest 40 Latków, a ilu 20 latkow

[Pas-ze-mna-owce]

@realme7: Bogate Francuzki akurat mają dzieci tyle co (a nawet więcej) francuskie muzułmanki. W krajach takich jak Francja, Dania czy USA to kobiety z najbogatszej ćwiartki społeczeństwa są jedynymi z dzietnoscia ponad 2,1. https://qz.com/1125805/the-reason-the-richest-women-in-the-us-are-the-ones-having-the-most-kids (Dania na wykresie)
Zresztą obszary z największą dzietnoscia we Francji (kraj Loary) to ten gdzie jest stosunkowo najmniej muzułmanów.

[Pablo_1989]

Zanim się z żona dorobiłem wkładu własnego pracując i w Polsce i na wakacje w Norwegii mieliśmy już po 30 lat chwilę wcześniej urodził nam się syn, po 9 miesiącach od wzięcia kredytu na mieszkanie rata nam skoczyła +120%, za żłobek płaciliśmy 1/2 najniższej krajowej 1200 zł + rachunki, czynsz ....... To nie są warunki do myślenia o dzieciach jak koszta stałe pożerają ponad 60% dochodów gospodarstwa domowego. To, że się dzieci

[diana2992]

@Pablo_1989: wg wykopu gdyby Twojej żonie zabrać wszystkie prawa w tym do pracy i edukacji to mielibyście co najmniej szóstkę dzieci( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rafal-heros]

@Pablo_1989: kolego docen to co masz. My z partnerką nie możemy mieć dzieci. Mądry ruch że zrobiliście to już w okolicach 30. Kasę zawsze zdobędziesz a dziecka nie. Ja już wydałem 60 tys na leczenie i dziecka nie ma, ty pewnie wydałeś tyle samo a dziecko jest. Podróże? Nie ważne gdzie, ważne z kim. dla dziecka wyjazd nad pobliskie jezioro to już podróż życia, mają w dupie czy to basen

[wstanczyk]

Za to fakt, że młodzi najbardziej płodne lata, w których też najłatwiej przychodzi decyzja o dziecku spędzają mieszkając z rodzicami, albo na wynajmie, to z pewnością wpływu niema. Pokoleniu, które z kolei te mieszkania posiada i młodym wynajmuje najłatwiej powiedzieć, że tym młodym to się w dupach poprzewracało i tyle.

[deton24]

@tHe_mRuWa: Masz dobre relacje z obojgiem rodziców, czy raczej się nie dogadywaliście i często w domu słyszałeś krytyke pod swoim adresem? Czy jeden z rodziców ma lub miał problem z alkoholem, lub był przemocowcem? Wychowywałeś się w pełnej rodzinie? Czy macie duże mieszkanie (czyt. przykładowo 3 pokoje). Czy zdarzało Wam się czasem klepać przysłowiową biedę, czy raczej było OK? Relacje w rodzinach wielopokoleniowych potrafią być trudne, i jeżeli większość z

[Cztero0404]

że tym młodym to się w dupach poprzewracało i tyle.

@wstanczyk: Akurat na młodych to się zawsze zganiało niezależnie od generacji.

[bropek]

O, a myślałem że już się nie doczekam, aż ktoś w końcu zacznie mówić z sensem. Tu jest wszystko napisane.

Bezdzietni Millenialsi zazwyczaj wysuwają naprzód materialistycznie racjonalne wyjaśnienia ich decyzji, odwołując się do ekonomicznych obciążeń i niedostatecznego wsparcia państwa. Bergman i Wiseman zaczynają od ujawnienia, że takie odpowiedzi to jedynie zasłona dymna. Problem nie jest w głównej mierze ekonomiczny”, relacjonuje ich stanowisko Luke Lyman.

oddzielenie kobiecości od macierzyństwa jako warunku emancypacji.

[jasper-jons]

@bropek: jednocześnie tłumi się ich naturalny instynkt chęci posiadania dzieci wmawiając że pies to dziecko, w wieku koło 30 lat kobieta ma już silny instynkt że to może być ostatni gwizdek na posiadanie dzieci więc podświadomie bierze psa i to tłumi jej instynkty, pies zdycha po kilkunastu latach ona jest grubo po 40stce i jest za późno.

[Ablamek]

@bropek: na pewno nie dlatego że wiedza na temat antykoncepcji była bliska 0, a autorytetem w tych sprawach był ksiądz...

[Petururururu]

Nie rozumiem jak trzeba być nieobiektywnym żeby winić jedną stronę. Policz ile w życiu spędziłeś przed ekranem. Coraz większa alienacja, prace zdalne, zakupy online, tik toki, gierkiitd. Związek trzeba sobie wychodzić, przede wszystkim mieć czas na interakcje z ludźmi by w ogóle cokolwiek zacząć. Dzieci to pochodna tego wszystkiego.

[diana2992]

@Petururururu: na wykopie winne są tylko kobiety xD mężczyźni to ideały i aż się palą do ślubu i dzieci tylko kobiety wredne nie chcą xD

[remul]

@Petururururu: Wiesz co, ja to odbieram trochę inaczej. Nie chodzi do końca o zabawę. Dzieci to dodatkowe, naprawdę uciążliwe obowiązki. Potrzeba rezygnacji z wolności jaką mamy gdy ich nie ma. To trochę tak jakbyś pracował na jeden etat, starczało ci na w miarę spokojne życie i nagle, w imię "potrzeby biologicznej", pakował się w drugi.
Dla mnie to bardziej kwestia rezygnacji z pewnego poziomu życia dla dzieci. Nie każdy chce.

[Kanusz_Morwin_Jikke]

Spokojnie, pod bokiem jest 1,5 miliarda populacji Afryki, nawet licząc 100 milionów, to każdy po tysiac euro za leżenie brzuchem do góry i tasowanie kutanga cały dzień chętnie tu was najedzie. Musicie tylko wybrać odpowiednie rządy.

[iamjashin]

Jakiś czas temu na X mignęła mi dość świetna wypowiedź specjalisty od demografii (nie zapamiętałem niestety nazwiska).

Sprowadzała się ona mniej więcej do tego, że jak patrzymy na współczynnik dzietności to na dobrą sprawę są dwie grupy:

Kobiety, które mają przynajmniej 1 dziecko i w tej grupie średni współczynnik wynosi ponad 2.0.
Kobiety, które w ogóle nie mają dzieci i w tej grupie współczynnik to oczywiście 0 :)

[85CmCCd5nK]

@iamjashin: a co z chłopami? Bo u mnie to żona chce, a ja nie. I w większości przypadków które znam jest podobnie?

[Reevo]

a co z chłopami? Bo u mnie to żona chce, a ja nie. I w większości przypadków które znam jest podobnie?

@85CmCCd5nK: Ja jestem w pół drogi do 30 i też widzę że jak już, to faceci deklarują chęć założenia rodziny. Spośród znajomych dosłownie 2 dziewczyny chcą mieć dzieci i to dosłownie "mieć dzieci", nie rodzinę, szukając jelenia który zasponsoruje im życie żeby w pełni poświęcić się macierzyństwu, bo 'bejbiski