Średnia wieku chirurgów w Polsce to 60 lat. A następców brakuje

Najnowsze dane z Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) wskazują na poważne problemy kadrowe w polskiej chirurgii. W ostatnim naborze jedynie 45 lekarzy wybrało chirurgię ogólną jako swoją pierwszą specjalizację. To drastycznie niska liczba, zwłaszcza w kontekście starzejącej się kadry chirurgicznej.

[Renard15]

jeszcze bardziej ograniczyć możliwość uczenia sie danej specjalizacji, powinno pomóc

[projektant_doktorant]

@Renard15: Kształćmy dalej więcej studentów zza granicy niż rodaków, skoro to znacznie bardziej opłacalne... Co może pójść nie tak?

[Pawel993]

jeszcze bardziej ograniczyć możliwość uczenia sie danej specjalizacji, powinno pomóc

@Renard15: ale nie ma ograniczen akurat w tej specjalizacji, po prostu brak chetnych, lepiej sobie zrobic ginekologie czy dermatologie i cisnac w prywatnej poradni niż użerać się na sorze codziennie w stresie za gówniane pieniadze

[Anomalocaracid]

Mobbing, dziedziczenie stanowisk, brak dofinansowania robią swoje

[Anomalocaracid]

@enterprize: zależna od liczby oddziałów więc spora. Nie wszyscy majà tezydentury, sporo na kontrakcie robi.

[dr_Batman]

@enterprize: Nie ma żadnego ograniczenia, na chirurgię jest prawie że otwarta droga.

[k.....k]

Nie bedzie chirurgow, bedzie armia medstagramerek po dermatologii itp. na wygodnej posadce.

[aksen]

@kawalerka15k: Pani dermatolog to nawet zwykłego pryszcza na NFZ nie potrafi wyleczyć.
Na wizycie rzuciła tekstem żeby przyjść prywatnie. "Fachowczynie" z nich.

[PiersiowkaPelnaZiol]

medstagramerek

@kawalerka15k: o tak, tego już jest sporo, już nawet studentki XD future doctor 1/6 <3 beka z takich lekarzy.

W de jest jakaś influencerka z milion follow co to niby się mianuje doktorem, rolki jak to ratuje życie i w ogóle haruwa, potem tańczenie do techniawy, a pamiętam jak jej ktoś pocisnął co ją zna że jest pielęgniarką na bloku i wcale się z nią tak dobrze nie pracuje.

[Vaerlin]

No niestety, prawda jest taka że 3/4 chirurgów to mniej lub bardziej toksyczne chujki, na szkoleniu mobbing na porządku dziennym, o ile w ogóle chce się komuś czegokolwiek uczyć "młodego", dodajmy do tego ciężką specyfikę specjalizacji samej w sobie - operacje po nocach, SOR, praca z krwią/gównem/ropą/smrodem - i nic dziwnego, że wybiera to tylko garstka największych pasjonatów ¯\(ツ)/¯

[alteron]

@Vaerlin: garstka największych p-----w ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vaerlin]

@alteron: można i tak to ująć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pieknylowca]

Ja poszedłem na chir ogólna i żałuję tego jak nie wiem. Chyba najgorsza decyzja jaką mogłem podjąć

[Erk700]

@Lemurbb: Podrzuć link jak znajdziesz

[Lemurbb]

@Erk700 no właśnie nie mogę znaleźć, a jestem ciekaw

[Bipolar-]

Nikt nie chce iść na chirurgie ogólną, bo po co jak można od razu iść na kardiochirurgie, neurochirurgie czy inne bardziej specjalistyczne gałęzie chirurgii

[dnbmaniac]

@Bipolar-: taaa dostan sie na neuro/kardiochiruga... kasta gorsza niz adwokaci.

[andrej2]

Tak działa wolny rynek. Po co męczyć się na chirurgii/anestezjologii czy innej "szpitalnej" specjalizacji za takie pieniądze i odpowiedzialność? Jest masa specjalizacji "nie-szpitalnych" gdzie można pracować w większej liczbie miejsc za lepsze pieniądze w normalnych godzinach pracy.

No ale więcej szczucia na wykształciuchów ile to oloboga zarabiają xD

[andrej2]

Chętni są tylko miejsc brak.

@enterprize: na chirurgię ogólną? To jedna z deficytowych specjalizacji. Miejsc rezydenckich więcej niż chętnych pomimo dopłat do pensji (potężne wynagrodzenie 9k brutto za etat).

Bo jak ktoś ma zarabiać 40k po specjalizacji to chętni się

[alteron]

@enterprize przecież w kazdej rekrutacji ponad połowa miejsc na chirurgię nie jest obstawiona

[pogues]

Izby lekarskie robią wszystko, by ograniczyć dostęp do studiów lekarskich. Teraz biorą się za redukcje liczby wydziałów. No bo jak ich jest niewielu, to mogą dyktować szpitalom i pacjentom warunki, zwłaszcza płacowe. 1000 zł za godzinę to nie jest rzadkość.

[PanKers]

@pogues: racja.

[MoszeWinnetou]

Gdybyśmy tylko mogli znaleźć przyczynę

[ukradlem_ksiezyc]

A zobaczycie dopiero za 20-30 lat, jak górka demograficzna zacznie przechodzić na emeryturę a na rynek lekarski zaczną wchodzić (a raczej zacznie brakować) młode pokolenie. Ludzie kompletnie nie patrzą na pewne rzeczy w perspektywie dłuższej niż 1 miesiąc a ponad 1 rok to już w ogóle kto myśli.