Warszawa: Pędził 127 km/h. Mandat uznał za "zbyt wysoki jak na polskie realia"
Kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej w Rembertowie. Zamiast z dozwoloną prędkością 50 km/h, jechał dużo szybciej. Kiedy usłyszał, że mandat to 5 tys. złotych, oświadczył, że kwota jest "zbyt wysoka jak na polskie realia" i odmówił jego przyjęcia.
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 257
- Odpowiedz
Komentarze (257)
najlepsze
@nash: żeby to było uczciwe, zarówno podatki jak i mandaty powinny być wyliczane na podstawie funkcji która łączy zarówno majątek trwały, nietrwały, otwarte pozycje na giełdzie i obligacje, oraz przychód - inaczej jest za dużo luk do cwaniaczkowania dla "zaradnych"
Mandaty powinny byc uzaleznione od zarobkow, bo tak to bogatemu nic sie nie stanie - a biedny moze miec nawet problem z dotrwaniem do konca miesiaca.
Przypomnijmy ze za czasow PiSu wprowadzono legendarny mandat 1500zl za nawet minimalna szkode jak obtarcie lusterka. To chyba ewenement na skale europejska.
Jak jest biedny i wie, że go nie stać to niech nie jeździ 127 km/h w obszarze zabudownym. Zero wyrozumiałości dla takich dzwonków. Teraz sąd dowali mu z 2-3 razy tyle plus koszta sprawy i szybko usiądzie na dupce. Tak to kozak do łamania prawa pierwszy, ale potem jestem biedny chlip chlip.
Jeśli nie umie tak jeździć, to nie musi jeździć wcale. Przez takich ludzi jazda w tym kraju jest jaka jest.
Nie.
To raczej dla bogatych powinny być wyższe. 5k to i tak "mało" w tym wypadku.
Np. jeździć przepisowo...
Nieeee, to za trudne
Jak nie wiesz o czym mówię to zabiorę z ulic kosze na śmieci i ustawię mandat za śmiecenie 1000 złotych. Zobaczymy ile
Utrata prawa jazdy jest za przekroczenie w obszarze zabudowanym o 50 km/h.
Wszystkie mandaty powyżej 499 zł powinny mieć możliwość rozbicia na raty.
Te kary przy polskich realicha to jakiś romantyzm xD