Tanie chińskie samochody to pułapka?
Być może przez 10 lat będziemy kupować o połowę tańsze samochody, ale po piętnastu latach naszego przemysłu już nie będzie, a Chińczycy będą mogli podnosić ceny - mówi w rozmowie z Bankier.pl Jakub Jakóbowski, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Anakee z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 263
- Odpowiedz
Komentarze (263)
najlepsze
@kstarzec89: Praktycznie każdy europejski i amerykański samochód ma coś produkowanego w Polsce: elementy (albo całe) silników, skrzyń biegów, oświetlenia, tapicerki, układu hamulcowego, zawieszenia i karoserii (nieważne, czy chodzi o blacharkę, czy szyby). Jesteśmy jednym z większych producentów uszczelek: od kilkumilimetrowych oringów aż po te w drzwiach. Robimy więcej w automotive, niż by ci się mogło wydawać.
A teraz zgadnij, którzy producenci
Tak samo jak będziemy kupować doskonałe produkty żywniościowe z Ukrainy.
I choćbyście narodowi i socjalni idioci sie zesrali, to tak będzie.
Sposobem żeby tak nie było jest likwidacja europejsckiego socjalizmu, ale na to, przecież, się również nie zgodzicie.
Bo jak wiadomo protekcjonizm jest przynależny tylko wybrańcom.
Polska nie ma żadnych samochodów przecież XD
Możemy kupić albo Niemca, albo Amerykanina, albo Japończyka albo Chińczyka XD Jedyne kto może stracić na tym, że Europejczycy będą kupować tanie Chińskie samochody to Niemcy XDDDDDDDDDD