Marcelek Włodarczyk - zbiórka charytatywna, która ma sens
Hej, nieraz widzę, jak jakieś zbiorki na jakąś terapię za miliony, po której i tak dziecko umrze dostają się na główną, a tutaj mamy realną szanse pomóc temu dziecku. Oprócz tego, na fejsie jest grupa, na której ludzie wystawiają jakieś swoje rzeczy na licytację, aby pomóc. Link w komentarzu.
neDi_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
Zatrudnij się w jakiejś agencji reklamowej, jesteś "mistrzem" marketingu. Jeszcze nie widziałem tak zniechęcającego opisu do charytatywnej zbiórki.
Tonący brzytwy się chwyta
a takie operacje potrafia robic w polsce.
nawet jesli nie na NFZ to napewno taniej.
noo ale .. disneyland sam sie nie obejrzy nie?
Obrzydliwy opis. A skąd ta wiedza, że dzieci z innej zbiórki umrą? Rodzic zrobi wszystko żeby chociaż spróbować pomóc swojemu dziecku, więc serio takie komentarze z twojej strony nie są na miejscu.
@fizzly: Bo zazwyczaj tak jest, widziałem taką sytuację z bliska. 1.5 miliona przedłużyło cierpienie dziecka o niecały rok ( ͡° ʖ̯ ͡°) Za tą kasę można było wyleczyć kilka innych, poważnie chorych dzieci. I tak jak mówisz, rodzic zrobi wszystko i ja to rozumiem. Ale ja nie jestem tym rodzicem i mogę sobie pozwolić na racjonalne myślenie.