Kiedyś średnia krajowa wynosiła ~2,4 minimalne, oznaczało to, że ludzie zaradni i chętni pracy zarabiali znacznie więcej niż Ci, którzy „robili minimum”. W 2024 lub 2025 po praz pierwszy od upadku komunizmu średnia krajowa będzie wynosić mniej niż 2 minimalne, większość Polaków będzie zarabiać więc minimalną lub niewiele więcej, za to nieliczni będą dostawać powyżej średniej krajowej. Jednak przy tak chorych cenach mieszkań, wysokości rat oraz cenach żywności i rachunków, które to mogą wystrzelić od stycznia, okaże się, że mało która rodzina w Polsce będzie w stanie odłożyć chociaż 1000zł miesięcznie, mimo wysokiej minimalnej, 800+ i innych „dodatków”.
Liczba Polaków żyjących od wypłaty do wypłaty gwałtownie wzrośnie, już teraz, gdyby nie nadgodziny wielu moich znajomych zamykałoby miesiące na minusie… Pytanie, czy nasza gospodarka nie zwolni na tyle, że nadgodziny przestaną być tak chętnie rozdawane, albo czy firmy nie zaczną zwalniać ludzi.
Jeśli w sytuacji, w której większość rodzin żyje z wypłaty do wypłaty pojawią się zwolnienia, czeka nas większy kataklizm, niż z kryzysu lat 2009-2012…
W Polsce powstaną kasty klasowe.
Podniesienie minimalnej do 3200zł, o 100% od 2019 sprawi, że siła nabywcza finansów Polaków poleci na łeb na szyję. KAŻDY kto nie ma nic, prócz oszczędności już stracił a „dorobienie się” stanie się niemożliwe. Od przyszłego roku będzie znacząca różnica między ludźmi majętnymi, a całą resztą Polaków
PakaBaka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 455
- Odpowiedz
Komentarze (455)
najlepsze
Oczywiście.
W innych własną pracą sponsoruje się życie w innym.
Nie nudzi wam sie to?
@papanostulos: nie no bo coraz wiecje osob na minimalnej, podwyzki cen, brak specjalistow, bardzo wysoka na tle europy inflacja i kurs zlotego od lat spadajacy to przeciez bardzo dobre rzeczy sa :P
@ShadyTalezz: tak, bo ceny urosly o 50%
z uwzglednieniem tarczy na wegiel, energie elektryczna, gaz, zrzucenie kosztow na prywaciarzy, nowego ladu i tego ze ceny jachtow czy lokomotyw spadly...
Zobacz sobie ile urosly np cen energii gdyby rzad nie placil za Twoj rachunek moimi pieniedzmi.
a to przesłanie dla myślących; 'Nolite te bastardes carborundorum".
Napiszę wprost- ja mam 5k do ręki, żona 4k.
Mieszkanie w kredycie z ratą 1500, czynsz 600.
Media, utrzymanie 2 samochodow, kredyt na jednym z nich,
dwoje dzieci w wieku szkolnym i pies.
Bardzo statystyczna polska rodzina.
Jak odłożę co miesiąc stówę to jestem zadowolony.
@Mszanin: brzmisz jak ktoś kto nierozważnie podchodzi do wydawania pieniędzy xD
Jezeli macie oszczędnosci, to warto ich sie pozbywać bo ten pieniądz bedzie coraz bardziej bezwartościowy. Ale tu pikachu face - ceny nieruchomości rosna bo wlasnie ludzie chca sie pozbyc kapitału w coś materialnego..
Aktualnie w niektórych miastach, połowa mieszkań w blokach stoi pusta :)
Biedny nie straci bo nic nie ma, bogaty nie straci bo nakupuje, a kto oszczędza i zbiera? klasa średnia :)
@TEDMAJER: powstrzymanie inflacji, podwyżek podatków i reszty danin
@tomekkrk: Zlikwidujmy też pensje. Ich idea jest debilna. Pracownicy niższego szczebla powinni walczyć na koniec dnia o jedzenie. Niczym gladiatorzy, ku chwale Januszexusa Rexa!
nie dotarło jeszcze?