Nowe, kolorowe miasto na mapie szarego świata. Katowice budowane w latach 60-70

Może i za PRL kominy dymiły jak szalone, a ściany starszych budynków lepiły się od szarego pyłu. Na osiedlach nie było też - wszechobecnej dzisiaj - pastelozy. Ale to nie znaczy, że nie było kolorów. Katowice z lat 60-70, z czasów największego rozkwitu w Polsce Ludowej. Zdjęcia z prywatnego archiwum

[mmenelica]

Tak gównianego portalu dawno nie widziałem. Reklam tyle, że z trudem mogłem dostrzec tekst. Gdy chciałem obejrzeć zdjęcia (w sumie nie mam pewności czy one tam w ogóle są) do tego skromnego opisu zostałem zasypany pop-upami, których nie dało się wyłączyć... wyszedłem, to nie jest tego warte.

[DJParur]

@mmenelica: polecam uBlock

[Feldkurat_Cypuchowski]

Wasza nachalna obecność przypomina mi świadków Jehowy w latach dziewięćdziesiątych. Rozumiem, kochacie pewnie Śląsk, ale waląc non-stop posty na główną (mechanizmu nie znam, że zawsze na coś z Waszego portalu natrafiam) wykonujecie robotę odwrotną od zamierzonej.
Co do tez wyłożonych w artykule: pasteloza to zło - zgadzam się, ale nikt wtedy nie myślał o robieniu termomodernizacji. A jak się termomodernizuje, to i kolorek pod lud musi być zrobiony.
Urbanistyka z czasów PRL

[galicjanin]

@Feldkurat_Cypuchowski niestety drogi krajanie popadamy ze skrajności w skrajność, od komunistycznej szarości do oczoj**nej pastelozy i od prlowskiego planowania przestrzennego do obecnej patodeweloperki, która zabuduje każdy wolny skrawek terenu. Jakbyśmy nie umieli znaleźć tego złotego środka w budownictwie.

[Feldkurat_Cypuchowski]

@galicjanin: Bo osiedla PRL ładnie wyglądają niestety tylko na pocztówkach Krajowej Agencji Wydawniczej (KAW-u). Gdzie wolny teren pozostał tam wciska się deweloper ze swym "city" lub "estate". Nie planuje się projektów holistycznych, bo wymagałoby to współudziału samorządu, więc mamy koszmarki bez szacunku dla mitycznego planu zagospodarowania przestrzennego, jak i jawnie bluźniercze twory architektury. Same pato-plomby na terenach poprzemysłowych.

[D-Vision]

Bardzo lubię Śląsk, jest to też pewnego rodzaju nostalgia, bo często tam bywałem (wychowałem się na Opolszczyźnie). Natomiast 14 wykopów i główna? To po pierwsze, po drugie: niestety sporo waszych artykułów jest wtórnych bądź po prostu nie nadaje się na wykopową główną. Fajny z was portal, ale niestety, jak wskazali przedmówcy, podejrzanie was tu dużo.

[holz-holzbajn]

Jeden z Podkarpacia drugi z Galicji, trzeci z tzw."Opolszczyzny" mają problem z Ślązag.Ot dzisiejsze problemy.

[DzdzystyDzejson]

absolutnie obrzydliwe i bezduszne, a nie nowe kolorowe...