Nowi zarabiają więcej, bo są nowi? To dyskryminacja pozostałych pracowników.

Mężczyzna z województwa śląskiego uznał, że to nieuczciwe, że młodsi stażem koledzy na tym samym stanowisku zarabiają więcej tylko dlatego, że firma miała problem z obsadzeniem wakatów i musiała zaproponować kandydatom lepsze warunki płacowe. Jego zdanie podzielił sąd.

[uirapuru]

Umów się dotrzymuje, umowa skonstruowana tak, ze stawka w niej jest okreslona, to co ma zrobić pracodawca?

Może rozwiązaniem tego byłoby takie konstruowanie umów, że wszyscy zarabiają tyle samo? to wniesie kolejne problemy, bo zaraz zdolni przestaną się starać, bo dostają tyle co lebiegi.
To może podstawa stała i premia uznaniowa? Kolejne problemy związane z uznaniowością.
Ujawnianie kto i ile zarabia? Nie chciałbym, żeby inni wiedzieli ile zarabiam.

Koniec końców, wolę mieć

[taki_sobie_mirek]

@uirapuru: Chłopie, możesz negocjować nawet co miesiąc; rząd tego nie sprawdza.

[MarteenVaanThomm]

Tak, tylko że ta nowa osoba musiała podjąć ryzyko zmiany pracy, dobrze zaprezentować swoje kwalifikacje na CV, sprzedać się na rozmowie i potwierdzić swoje umiejętności w testach/business case'ach/zadaniach rekrutacyjnych. To jest wysiłek, który potem procentuje i każdy kto uważa, że mógłby zarabiać więcej powinien taki wysiłek podjąć. Natomiast o podnoszeniu pensji "rynkowo" dla zasiedziałych stołkarzy można zapomnieć. I w sumie dobrze, bo takie dość znaczne podnoszenie pensji za nic nie wpłynęłoby pozytywnie

[Ketew]

@MarteenVaanThomm: Masz rację jeśli nie jest to specyficzna branża. Gdzie około roku/dwóch wprowadzenie większe trwa. Wtedy przychodzi nowy pracownik dostaję większą pensje od ciebie, a poziomem wiedzy/umiejętności potrzebnych dorówna ci za dwa lata.jaka motywacja jest do nauki szczegółowej wtedy? I polepszania swoich umiejętności i wiedzy w specyficznym sektorze.jesli nowy prześciga cię z pensja na starcie.

[osetnik]

Czyli socjalizm. Wszystkim płaćmy tyle samo, będzie "sprawiedliwie", znaczy tak samo.

[Chris_Karczynski]

Przecież to zamordyzm.

[gorzki99]

a temu że pracodawca powinien mieć swobodę w ustalaniu pensji swoim pracownikom.

@Chris_Karczynski: A nie ma. To rzad mu ustala minimalna. Kiedys jak miales doswiadczenie i byles dobry to zarabiales 2-3x tyle co zielonka "z ulicy". I czules sie doceniony. Teraz juz tak nie ma. Jakby pracodawca chcial utrymac ta zaleznosc to by splajtowal.

Wiec doszlismy do tego ze splaszczamy roznice pomiedzy kims doswiadczoym a niedoswiadczonym. A to nie jest

[Novilius]

@gorzki99:
No ten przykład jest o tyle z czapy bo gość w ogóle jest spoza branży.

Ja bardziej mówiłem o sytuacji jak do firmy wchodzi junior i okazuje się, że ma większa stawkę niż seniorzy którzy się zasiedzieli.

No ale mówiąc o zielonce nie mam na myśli kogoś kto w ogóle przychodzi z pracy w Decathlonie na jakieś specjalistyczne stanowisko tylko raczej o kimś kto jest świeży w danej branży

[p.....7]

We wszystkich Januszexach i korpo przydałby się silne związki zawodowe, żeby tępić różnego rodzaju patologie... Natomiast ludzie z wypranym wolnym rynkiem mózgiem nie potrafią ogarnąć, że jak 1 pracownik będzie negocjował z miliardową korporacją to gUwno ugra... Jakby cały magazyn, albo produkcja zwolniły się z dnia na dzień, to szybko okazałoby się, że ich praca jest jednak więcej warta, niż te grosze co dostają.

[p.....7]

Tak zajebiście to działa, że w badania wyszło, że upublicznianie danych o wynagrodzeniach zmniejsza pensje pracowników

@Herubin: kto finansował te badania? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja nie wiem, ale się domyślam...

Jak to jest, że biznes w PL ma ból doopy upublicznienie wynagrodzeń skoro mógłby płacić mniej?
Były takie pomysły na poziomie UE to był gruby kwik januszy...

[p.....7]

Takie niestety realia i tacy ludzie nigdy sie nie postawia.

@raxon1: wiem... To rodzaj wrodzonej murzyńskości połączonej z praniem głów+ petla w postaci kredytów, itp.
Wielu ludzi pamięta jescze czasy jak w PL 15%+ było bezrobocie i wydaje im się, że teraz też tak jest.

[pieczony_szczur_z_ogniska]

A w UK rozwiazano ten problem juz lata temu. Kazdy dostaje dokladnie te sama stawke. Niewazne czy robi 10 lat czy dopiero przyszedl i jest 1 dzien w robocie. Wszystkim placa tyle samo. I chetni sa by pracowac. Tylko team leaderzy dostaja nieco wiecej.

[mabb]

@pieczony_szczur_z_ogniska: Taaaaa... chyba u ciebie na magazynie :) Rozpiętość zarobków większa niż u nas, zwłaszcza na stanowiskach specjalistów czy zarządu.

[mabb]

@pieczony_szczur_z_ogniska: Pół życia pracowałem w UK w tym na stanowiskach kierowniczych na których miałem dostęp do zarobków pracowników, ale oczywiście typowy wykopek wie lepiej bo u niego na magazynie tak było, że wszystkim polakom płacono tysiąc funciaków ;)

[dziacha]

Wystarczy zmienić kilka razy prace, za każdym razem jest podwyżka o 100%, także z 5k na 10k w drugiej pracy, w trzeciej dostałem 20k, a na koniec wróciłem do pierwszego pracodawcy i otrzymałem 40k, to wszystko w ciągu jednego roku, ja tak zrobiłem i jestem mega zadowolony, choć sądzę, że jeszcze ze dwa razy zmienię, bo zarabianie 160k miesięcznie trochę kusi.

[artur-hemingway]

@dziacha: Tylko 100% podwyżka? To chyba jakieś juniorskie stanowisko

[Czesterek]

"No i patrz Heniek, my tu na taśmie pracujemy już 20 lat, a taki gnojek przyszedł co to ponoć ma być naszym kierownikiem i on już od wstępu jest wyżej od nas. Przecież my tu już 20 lat pracujemy a on od 1 dnia ma nami rządzić?"

[EmDeCe]

@Czesterek tu nie chodzi o kierownictwo tylko o zwykłych szeregowych pracowników