Co do "jesteś" - niekoniecznie zgadzam się z autorem.
Czasem jest ważna sprawa do załatwienia (omówienia, etc.) i kilkanaście osób, które mogą się nią zająć, zamiast każdego z osobna zasypywać spamem, wystarczy jedno "jesteś".
@simperium: dokładnie. poza tym są rozmowy i sytuacje, wymagające szeroko pojętej intymności. Na ten przykład rodzina nieobecnego znajomego może się poczuć niezręcznie, gdy zostanie poproszona o załatwienie 5g na jutro, nie będąc w stanie się z tego wywiązać.
A więc teraz powiem wam... oho, niejeden ryj się zmarszczył! Taki niby fachowiec, a mówi "a więc". No i dobrze mówi - bo wbrew bredzeniu licealnych polonistów, jest to jak najbardziej dopuszczalne: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7843 . To samo tyczy się tych bzdur, że niby nie można zaczynać zdania od "i", "ale" czy co tam, psiamać, jeszcze. Rozpoczynać zdania nie można tylko od: "się", "cię" oraz
Dodałabym jeszcze kończenie na "-ą" zamiast "om" rzeczowników w celowniku liczby mnogiej (piszemy "przyglądam się tym osobom", a nie "przyglądam się tym osobą"). Ostatnio jakby częściej widuję ten błąd w internecie i razi mnie bardziej niż "jesteś?".
@Elveen: Ten błąd jest dla mnie najbardziej szokujący. Co innego napisać coś, co można często spotkać i przestało dla nas dziwnie wyglądać a co innego napisać coś co się nawet nie da normalnie przeczytać.
Mnie najbardziej denerwuje Ci ludzie, Ci debile, Ci zboczeńcy itd., co oznacza, że piszący jest idiotą i pisze coś błędnie wielką literą, nie wiedząc właściwie dlaczego.
@revelator: Często to jest odruch. Zaimki osobowe w ten sposób piszę i już odruchowo jak mam napisać ,ci" to lewa ręka leci mi do shifta. Zazwyczaj to wylapuję w porę, ale odruch jest.
Komentarze (214)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Słusznie.
Generalnie zasadą jest, że nie stawiamy kropki tam, gdzie skrót wyrazu kończy się na jego ostatnią
Czasem jest ważna sprawa do załatwienia (omówienia, etc.) i kilkanaście osób, które mogą się nią zająć, zamiast każdego z osobna zasypywać spamem, wystarczy jedno "jesteś".
Prawda. Poza tym często ludzie na różnych komunikatorach siedzą na niewidocznym, wtedy takie pytanie jest raczej całkiem na miejscu.
http://www.polonistyka.fil.ug.edu.pl/?id_cat=308&id_art=1085⟨=pl
Pisać do mnie bo nie mam listy!
A więc teraz powiem wam... oho, niejeden ryj się zmarszczył! Taki niby fachowiec, a mówi "a więc". No i dobrze mówi - bo wbrew bredzeniu licealnych polonistów, jest to jak najbardziej dopuszczalne: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7843 . To samo tyczy się tych bzdur, że niby nie można zaczynać zdania od "i", "ale" czy co tam, psiamać, jeszcze. Rozpoczynać zdania nie można tylko od: "się", "cię" oraz
jesteś jeszcze?
Osobiście wolę gyros.
Komentarz usunięty przez moderatora