Plaga zwolnień z WF-u. Problem dotyczy nawet jednej trzeciej uczniów
Wolą patrzeć w telefon, niż ćwiczyć na WF-ie. Usprawiedliwienia są w szkołach plagą. Polskie dzieci ćwiczą mało i są coraz bardziej otyłe. O ile zwolnienie pozwala uniknąć WF-u, to nie chroni przed problemami, które powoduje brak ruchu. Materiał "Wydarzeń".
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 431
Komentarze (431)
najlepsze
@style7: Jakbyś sobie na WF-ie poczytał jakąś ciekawą książkę, tobyś wiedział, że "poobserwować" pisze się razem. A tak, to ani kondycji nie masz, ani pojęcia o pisowni ojczystego języka.
Komentarze w tym znalezisku to kopalnia wykopowych półgłówków :-)
@rolnik_wykopowy: najlepsze jest to, ze niezależnie od regionu Polski czy czasu to takie zdanie zawsze jest prawdziwe. Nasz wuefista robil tak samo, az musial isc na El Quattro i nam wrzucili na miesiac mlodzika z AWF. Wtedy okazalo sie ze to zamkniete wiecznie pomieszczenie kolo szatni to silownia, nudne kopanie galy zamienilismy na siłkę
No i taniej każdemu uczniowi wykupić karnet na siłownię niż płacić facetowi od WFu ;)
@Buckethead: Ale nie umarłeś od tego?
A pamiętam tylko #!$%@?ą piłkę nożną, siatkówkę i bieganie.
Lepsze bieganie za piłką niż patrzenie w ekran i żarcie czipsów.
U dzieciaków to wygląda inaczej, bo mają szybszy metabolizm, więc są mniej narażone na nadwagę i otyłość.
Aktywność fizyczna jest ważna dla zdrowia, i jest dobrym uzupełnieniem dla właściwego odżywiania, jednak go nie