Matka-katoliczka napisała list do abp. Jędraszewskiego

Matka-katoliczka zarzuca duchownemu, że nie widzi prawdziwych przyczyn niskiej dzietności w Polsce. Skomentowała to krakowska kuria.

[dqdq1]

Jędraszewski nie ma dzieci ale to „wyjątkowa sytuacja”.

[zacny_login]

Biorac pod uwage co jedraszewski wygaduje to nie ma co do niego listow pisac bo i tak za tepy zeby to zrozumiec. Zreszta czego mozna oczekiwac po obroncy gwalciciela arcybiskupa Paetza. Wyjatkowa kreatura

[Flutter_M_Shydale]

Oboje są dość daleko od sedna problemu, ale nie wiem czemu kobiecina uważa że jędraszewski powinien wypowiadać się akurat na temat rynku nieruchomości.

[976497]

@uirapuru:

sprzeciwianie się aborcji i każdemu zabijaniu ludzi to akurat Rigcz

Oczywiście, że nie.
Aborcja chroni nienarodzonych przed wszystkimi możliwymi problemami.
Zabijanie również nie zawsze jest złem, gdy na przykład skraca czyjeś męki. Przecież nawet JP2 zabił sam siebie odmawiając uporczywej terapii (czyli uporczywość okazała się progiem silniejszym, niż usiłowanie życia).

[przyjacielsen]

Oczywiscie wina kościoła ze baby rodzic nie chcą. Kpina

[style7]

@Nieszkodnik: mnie jeszcze bardziej wqrwia że nie biorąc udziału w tej hucpie jestem zmuszany do przestrzegania ich reguł - mój Bóg nakazuje mi żyć wygodnie w szczęściu i dostatku.

[wilaxa]

@przyjacielsen: Powiedzmy, że do tańca trzeba dwojga. Dziady też się nie garną do rodzicielstwa i do odpowiedzialności za potomstwo. Dziś dzieciak kosztuje więcej niż kiedykolwiek przedtem. Same z nim kłopoty i jeszcze wszyscy próbują wcisnąć tobie, że nie do ciebie należy. To dobro kościelne i państwowe.

[Smog_Warszawski]

Do tego momentu się zgadzałem
"Ponadto zwraca uwagę, że kościoły nie jest przyjazne rodzinom (brak dostępnych toalet, miejsc do przewinięcia czy nakarmienia dziecka, negatywne reakcje wiernych na dzieci, które są ruchliwe podczas nabożeństwa)."
Świątynia to nie miejsce schadzek, pub czy restauracja... To miejsce i moment w którym jeszcze raz sprawowana jest ofiara na ołtarzu.
Już o. Leon Knabit mówił kiedyś na kazaniu, że małe dzieci nie muszą być na mszy św. jeśli nie

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@Smog_Warszawski Jeżeli rodzice nie będą mogli przychodzić do kościoła z dzieckiem, to w ogóle na nie będą przychodzić bo już im się później nie będzie chciało.

[wilaxa]

@Smog_Warszawski: Widzisz, wychowanie to w istocie tresura. Księża przez wieki preferowali model tresury międzypokoleniowej opartej na strachu. Im szybciej ją się zaczynało tym uzależnienie, odruch warunkowy mocniej się utrwala. Wchodzimy w klimat, gdzie młodzi rodzice chcą być na swoim. Dzieciaka do żłobka, przedszkola, czy opiekunce wolą powierzyć niż dziadkom. Tresura międzypokoleniowa została przerwana. Dzieciak oczekuje odpowiedzi na stawiane pytania, nie boi się, że dostanie w ucho jak się będzie wiercił.