Bardzo wciągająca fabuła i mnóstwo poziomów. Co więcej udało mi się je wszystkie przejść bez utraty życia. Z biegiem czasu poziom trudności wzrasta i trzeba przyznać, że końcowi przeciwnicy to już nie przelewki. A żeby pokonać tego ostatniego bossa - Ununoctium, trzeba się już nieźle wysilić. Co tu dużo mówić - grywalność prawie jak Baldurs Gate.
Nie chcę się chwalić, ale przeszedłem całość i to bez solucji... Nie będę spoilerował, ale na ostatnim levelu przydają się zręczne paluszki a la mały Japończyk przy Tetrisie.
@Jarii: Wygląda to mniej więcej w ten sposób, czy jednak nie? Nie jestem w stanie sobie tego poukładać w pamięci, bo nie mam pojęcia jak to wygląda w rzeczywistości. Tutaj przynajmniej wyjaśnili w jaki sposób powłoki dzielą się na podpowłoki.
Wizualizacje? takie to proste, a ja głupi myślałem, że wizualizacja zespolonych stanów kwantowych elektronów w funkcji trzech wymiarów + czasu jest w praktce niewykonalna.
A tu jednak się myliłem, wystarczy namalować parę okręgów i pokolorować. Do tego można podpisać orbitle wieloelektronowych atomów oznaczeniami dla rozwiązań jednoelektronowych - może nikt się nie skapnie?
Do tego jądro każdego atomu to cztery kuleczki czerwone i trzy czarne.
oj, nie chce mi sie już paluchami przebierać po klawiaturze. To ładne, ale jako model:
/ctrl+C, ctrl+V/
..."Odrzucenie modelu Bohra
Mimo pozornej poprawności modelu zrezygnowano z niego, ponieważ zgodnie z elektrodynamiką klasyczną poruszający się po okręgu (lub elipsie), a więc przyspieszany, elektron powinien, w sposób ciągły, wypromieniowywać energię i w efekcie "spadłby" na jądro już po czasie rzędu 10–6 sekundy. Fakt, że tak się nie dzieje, nie dawał się wytłumaczyć na gruncie
@Farquart: Dla mnie nic nowego ale może dlatego, że z chemii oprócz alkoholi ;) to właśnie te kolorowe kwadraciki w postaci tablicy Mendelejewa były ciekawe :). Ale o Polonie, Curium i Copernicum słyszałes :) ?
Już się dopchałem. Wnioski - Byłem olimpijczykiem z chemii i fizyki, jakoś sobie dałem radę z wyobrażaniem sobie tego wszystkiego, ale zawsze współczułem reszcie klasy :) Jak takie coś by się przydało...
Komentarze (28)
najlepsze
Nie chcę się chwalić, ale przeszedłem całość i to bez solucji... Nie będę spoilerował, ale na ostatnim levelu przydają się zręczne paluszki a la mały Japończyk przy Tetrisie.
A tu jednak się myliłem, wystarczy namalować parę okręgów i pokolorować. Do tego można podpisać orbitle wieloelektronowych atomów oznaczeniami dla rozwiązań jednoelektronowych - może nikt się nie skapnie?
Do tego jądro każdego atomu to cztery kuleczki czerwone i trzy czarne.
/ctrl+C, ctrl+V/
..."Odrzucenie modelu Bohra
Mimo pozornej poprawności modelu zrezygnowano z niego, ponieważ zgodnie z elektrodynamiką klasyczną poruszający się po okręgu (lub elipsie), a więc przyspieszany, elektron powinien, w sposób ciągły, wypromieniowywać energię i w efekcie "spadłby" na jądro już po czasie rzędu 10–6 sekundy. Fakt, że tak się nie dzieje, nie dawał się wytłumaczyć na gruncie
To znalezisko sponsorują literki R i S czyli Równanie Schrödingera:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Schr%C3%B6dingera
Idzie żołnierz borem lasem, przymierając z głodu czasem...
Słyszałem... Jakoś mi nieborak Einstein umknął w tym godnym tłumie :)
PS: dopcham się później :P