W grudniu sprzedaż mieszkań mniejsza o 90%. A kupujący pytają kiedy ceny spadną
Nadszedł trudny okres dla deweloperów i pośredników nieruchomości. Przykładowo, w grudniu 2022 r. na rzeszowskim rynku mieszkaniowym nastąpił spadek obrotów aż o 90 procent w porównaniu do grudnia 2021 r. Tymczasem potencjalni nabywcy liczą teraz na obniżkę cen lokali mieszkalnych.
mickpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 207
- Odpowiedz
Komentarze (207)
najlepsze
Co teraz będzie? Wynajem długoterminowy, bo nie zejdą z
@QuickCharger: nieporównywalna skala inwestycji wtedy a obecnie. W 2020 roku x10 tyle inwestycji. Praktycznie każdy kawałek gruntu, na którym można było coś postawić, wycisnąć z tego maksymalnie, to wyciskano, stąd działeczki na wsiach po 200m2 z miejscem postojowym pod domem, przepraszam lokalem i dojazdem przez stodołę gospodarza, który sprzedał pola za nią. Na takich inwestycjach
Nigdy Wam się nie uda kupić już mieszkania. Ceny będą szybciej rosły od zarobków. Kredyty nadal będą niekorzystne.
Skończycie w domu z rodzicami i po ich śmierci może coś dostaniecie. Młodziaki mają przewalone.
@neo78: Żeby teraz kupić mieszkanie bez kredytu musisz oszczędzać ~10k miesięcznie przez ~10 lat. Większość kraju nawet tyle nie zarabia, a co dopiero odłożyć do skarpety xD
Wcale nie widzę żadnych obniżek. Tylko na rynku wtórnym coś spada, ale nie będę kupował mieszkania z wielkiej płyty do generalnego remontu i w dodatku bez miejsca parkingowego. Taniej wychodzi kupić od developera i wykończyć
Gdzie
- drewno na opał (suche było po nawet 700/m3)
- masło
- stal (kosztowało nawet 14k/tona)
- usługi wykończeniowe (brak robót i już nie czeka się 3 miechy żeby majster raczył rozpatrzyć prośbę o zlecenie)
- materiały budowlane
- gaz
- wkrótce i prąd jak tylko rynek węgla się ustabilizuje
No ale nieruchy będą tylko rosły tak? :D
Nikomu się nie opłaca, by nieruchomości taniały. Klienci będą zawsze, tylko obniżaą sobie standard do możliwości finansowych.
Ja już nie mam złudzeń, trzeba brać co jest i tyle. Ja już mam to kilka lat za sobą.