Walka z klimatem to genialny interes, lepszy niż wszelkie covidy. Jak wiadomo klimat się zmieniał, zmienia i będzie zmieniał, więc jest to niewysychające nigdy źródło (a raczej Amazonka) kasy. Będzie cieplej, będzie zimniej to już obojętnie, zawsze będzie kryzys.
Walka z klimatem to genialny interes, lepszy niż wszelkie covidy. Jak wiadomo klimat się zmieniał, zmienia i będzie zmieniał, więc jest to niewysychające nigdy źródło (a raczej Amazonka) kasy. Będzie cieplej, będzie zimniej to już obojętnie, zawsze będzie kryzys.
@finerbijkl: oczywiście. Trzeba być dzbanem by tego nie widzieć. Szczególnie, że mówią tylko o "produkcji co2" na osobę, banki to już wprowadzają w tym w Polsce. Chcą podliczać zużycie a co z produkcją tlenu? Mam swój prywatny las. Czy wezmą to pod uwagę wyliczając mój limit? Nie sądzę, większy limit pewnie będzie dla polityków i najbogatszych
@polonusx: A niektórzy nadal wierzą, że te całe podatki, ograniczanie wolności, w przyszłości lockdowny klimatyczne i limity śladu węglowego są dla dobra planety... Człowiek swoje, a planeta ma wywalone na to wszystko i klimat i tak się będzie zmieniał, bo robił to nieustannie. Oczywiście to dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa, wiadomo...
W przypadku węgla brunatnego cen aCO2 to już większa cześć kosztów. UE zamiast pakietu solidarnościowego przygotowała rozwiązanie gnębiące biedniejsze kraje wschodnie
@tezeten: Dokładniej, to dwie trzecie ceny produkcji prądu z węgla stanowi podatek od CO2, a tylko jedną trzecią cena samej produkcji zawierająca cenę węgla i amortyzację oraz inne koszty elektrowni węglowej.
Potem część tej olbrzymiej kasy z podatków trafia jako dotacja do OZE i wychodzą takie bzdury, że zakładający instalację PV prosumenci chwalą się, że po dotacjach, to ta droga instalacja zwróci im się w dwa lata. Bez dotacji nie
Ciekawe jak ma działać limit CO2, ty nie kupisz bo jesz za dużo wołowiny, ale producent będzie mógł produkować ile chce i #!$%@? że przez twój limit nie będziesz mógł kupić i się zmarnuje, ratujesz planete xddd to jest tylko do wydojenia ostatnich pieniędzy od ludzi, ekologii to w życiu nie zobaczy
No przecież te opłaty za CO2 to płacą tylko złe korporacje. No przecież nie drenują one kieszeni zwykłych ludzi, nie ma transferu kasy z krajów biednych do tych bogatych, nie ma patologii i spekulacji na rynku CO2. Prawda?!
Komentarze (73)
najlepsze
@finerbijkl: oczywiście. Trzeba być dzbanem by tego nie widzieć. Szczególnie, że mówią tylko o "produkcji co2" na osobę, banki to już wprowadzają w tym w Polsce.
Chcą podliczać zużycie a co z produkcją tlenu?
Mam swój prywatny las. Czy wezmą to pod uwagę wyliczając mój limit?
Nie sądzę, większy limit pewnie będzie dla polityków i najbogatszych
Oczywiście to dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa, wiadomo...
UE zamiast pakietu solidarnościowego przygotowała rozwiązanie gnębiące biedniejsze kraje wschodnie
Dokładniej, to dwie trzecie ceny produkcji prądu z węgla stanowi podatek od CO2, a tylko jedną trzecią cena samej produkcji zawierająca cenę węgla i amortyzację oraz inne koszty elektrowni węglowej.
Potem część tej olbrzymiej kasy z podatków trafia jako dotacja do OZE i wychodzą takie bzdury, że zakładający instalację PV prosumenci chwalą się, że po dotacjach, to ta droga instalacja zwróci im się w dwa lata. Bez dotacji nie
Jak więc kraść, jak żyć pyta szeroko rozumiana mafia i związani z nią od stuleci politycy?
To proste - zrobić wysokie podatki, a potem to legalnie rozkraść.
Idealnie, na luzie, bez ryzyka, wystarczy tylko skłócić i ogłupić społeczeństwo.