Chciałoby się żeby to był jakiś wyjątek. Niestety to norma u psiarzy, gdy spadnie śnieg. I nie pitolcie mi tu, że wy jednak sprzątacie. Nie dam temu wiary, bo widzę co się dzieje na osiedlu. Jeszcze w wakacje jak cię mogę, bo dzień długi i przydybać was łatwo jak sracie swoimi psami. Od jesieni jak rano jeszcze ciemno, a wieczorem szybko zapada zmierzy to zaczyna się zostawianie gówien. Gdy spadnie śnieg to
Ja jestem "psiarzem" (chociaż nie zbieram się z innymi w stada dyskutujące zażarcie o swoich pupilach). Zawsze sprzątam po swoim psie - no dobra, zdarza mi się raz na kilka tygodni zapomnieć specjalnych woreczków, które kupuję na psie odchody - nic mnie bardziej nie wk...a niż ludzie, którzy nie sprzątają po swoich pupilach, nieważne z jakiego powodu/wymówki.
Po prostu często zdarza mi się wejść na minę, gdy wchodzę na trawnik posprzątać po
@Maniaczyn: zgadza się - ale mój pies chodzi po trawniku i gdy się tam załatwi, to wchodzę po nim posprzątać. Jeszcze nikt nie zwrócił mi uwagi: "zostaw tę kupę i nie deptaj trawnika, grubasie!" ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@Maniaczyn: niestety, trawnik w mieście to nie to samo, co poszycie w lesie. Tutaj nie gromadzą się latami opadłe liście, przerośnięte grzybnią, która szybko taki "nawóz" rozkłada do spółki z robalami. Psia kupa na miejskim trawniku brzydko wygląda, brzydko pachnie i ma tendencję do wysuszania się i trwającego miesiącami szpecenia trawnika, aż pan z kosiarką/wykaszarką dostanie nią w twarz i też nie jest z tego powodu zadowolony... Dlatego wymówka, że to
@savalas: odwilże na święta faktycznie są od wielu lat, co jest ciekawym tematem dyskusji na meteomodelu. Nawet ukuliśmy nazwę do tego fenomenu: "ciepli pasterze". Coś jak zimni ogrodnicy w maju.
Jak masz 40 lat to pamiętasz święta mniej więcej od 1990. Mróz na święta był w 1990, 1992 (duży), 1994, 1996 (bardzo silny, rekordy najniższych temperatur dla grudnia tutaj padały), 1998, 1999, 2001, 2002 (duży), 2003, 2007, 2010 i...dopiero 2021. W
Komentarze (177)
najlepsze
@t_e_o_m_o: zawsze. Wrecz #!$%@? mnie jak widze ze ktos nie sprzata bo wiem ze biorac pod uwage moje "szczescie" to w to wdepne na kolejnym spacerze.
Po prostu często zdarza mi się wejść na minę, gdy wchodzę na trawnik posprzątać po
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jak masz 40 lat to pamiętasz święta mniej więcej od 1990. Mróz na święta był w 1990, 1992 (duży), 1994, 1996 (bardzo silny, rekordy najniższych temperatur dla grudnia tutaj padały), 1998, 1999, 2001, 2002 (duży), 2003, 2007, 2010 i...dopiero 2021. W