Ja się wcale gościom nie dziwię. Zrobili jakaś dziwna fontannę na równi z poziomem placu, i skąd kierowca ma wiedzieć że tu jest fontanna. Postawić jakieś słupki, podnieść trochę ponad poziom terenu u od razu będzie widoczne
@monstergagarin: Ostatnio takie fontanny „w podłodze” modne ( ͡°͜ʖ͡°). No i masz efekt. Ale prawda, jakieś słupki przeciwko samochodom by prawdopodobnie wystarczyły.
@monstergagarin: @Keris: skoro to jest kolejny taki przypadek (a jest, bo ciągle widuję takie znaleziska), to jasno z niego wynika, że fontanna na poziomie chodnika i bez oznaczeń to nie jest dobry pomysł. kierowca nie jest jasnowidzem, a wjechał tam w ramach wykonywania obowiązków służbowych. to nie był driftujący nocą sebastian.
@DzonySiara: A jakie wnioski się powinno z tego wyciągnąć? Że urzędnik ma na chodniku postawić znak że samochodem się tu nie jeździ? Czy powinni wprowadzić nowy znak: "uwaga fontanna"?
@CheSlaw: No pewnie sytuacja bez wyjścia, podajemy się. Wnioski powinny być takie, że nie powinno być możliwości żeby się ktoś tam #!$%@?ł samochodem i tyle.
He,he.... Powiedzieli chłopu,że ma naprawić latarnię na jakimś tam placu, to myślał, że plac jakich wiele i wjechał. Potrafię go zrozumieć. Czasami człowiek zapomina, że w życiu zawsze trzeba być trochę saperem.
Gdyby była normalna fontanna, to nie byłoby problemu. Problem jest zawsze z tymi pseudo fontannami, gdzie wodą po prostu tryska z ziemi. Kolejna bzdura po betonowaniu rynków.
@epicentrum_chaosu: Problemem nie są te fontanny, tylko g***niana świadomość, że autem można wjechać wszędzie, jeżeli tylko zawieszenie pozwala oraz brak poszanowania przepisów. Jak się rozejrzysz, to w dużych miastach tak jest wszędzie: dostawca do żabki jedzie po chodniku lawirując między ludźmi, ciężarówki z ładunkiem parkują na krawężnikach i trawnikach okolicy danej budowy, a jej pracownicy dzielnie rozjeżdżają wszystko dookoła, bankowóz do bankomatu podjeżdża pod samo urządzenie po chodniku, blokując przejście. Przykłady
A ja mam inne pytanie: gdzie zglosic takie zniszczenie i kto za to odpowiada?
U mnie byla cudowna ulica najlepsza w europie najdrozsza i najzajebistsza promowana w mediach. Aktualnie przy naprawie "cieplociagu" kompletnie ja zdwastowali. Oczywiscie plytki polozyli ale oswietlenie i "bajery" juz nie dzialaja a same lampy sa #!$%@? i powgniatane.
Jeszcze wprawdzie nie skonczyli (niewiele zostalo) ale nie wiem wlasnie do kogo to zglosic z racji ze w tym kraju
Jeszcze wprawdzie nie skonczyli (niewiele zostalo) ale nie wiem wlasnie do kogo to zglosic z racji ze w tym kraju kazdy urzednik ma wszystko w dupie ( ͡°ʖ̯͡°)
@Sam_w_domu: do lokalnych mediów, najlepiej tych upierdliwych dla władzy.
@Acozord: pytanie czy ta fontanna była jakoś oznaczona. Bo to płaskie dziadostwo nie odstające od ziemi więc ja tam się nie dziwię że kierowca nie podumał i się w nią #!$%@?ł.
Tak samo było w kilku innych miasteczkach w kraju, producent tych fontann zaznacza, że najczęstszą pogwarancyjną usterką jest uszkodzenie przez najechanie przez samochód, ale tak jest jak zleceniodawcą jest publiczny sektor, nie interesuje się dokładnie. Mądry Polak po szkodzie, tam, gdzie dochodziło do takich kolizji zastawiali te fontanny ławeczkami lub donicami.
Wszędzie trzeba myśleć i być czujnym. Nawet przy głupich przeprowadzkach, źle będziesz nieść lodówkę i ją zepsujesz. Piszę to też jako kierowca który jeździł na busach. Przy wjesdaniu w dziwne miejsca trzeba mieć wszystko na uwadze.
Ostatnio demontowali daszek od bankomatu bo gość cofał tyłem a bankomat był tuż za winklem. Gość wbił się bokiem w daszek i pozostało tylko zdemontować go, wyjąć i założyć.
Standard z tego typu fontannami. w centrum Katowic jest taka i średnio 2 razy w roku jakieś auto dawało się złapać w pułapkę ( ͡°͜ʖ͡°) kilka lat temu zamiast tych oryginalnych elementów podtrzymujących chyba zrobili pod tymi płytami drewniany stelaż i przynajmniej chwilowo problem został rozwiązany.
Ja pierdzielę ludzie jadą po bogu ducha winnym kierowcy, a sami by się tam wpakowali na jego miejscu na 99.8%. Skoro ktoś buduje fontanny w chodniku, to albo powinna być dobrze ogrodzona albo... Mieć wytrzymałość chodnika ¯\_(ツ)_/¯
Pojazdy techniczne muszą wjechać wszędzie od czasu do czasu, bo inaczej serwis ciągnie się w nieskończoność. Znam to z autopsji, staram się parkować zawsze na legalu chyba jako jedyny w firmie i zawsze płacę za
Ten sam brak myślenia co zazwyczaj. Wszystkie chodniki w mieście rozwalone, bo oczywiście wjazd na chodnik jest zabroniony dla pojazdów powyżej 2.5t DMC i z takim założeniem projektuje się chodniki... No chyba że masz: dostawę, radiowóz, potrzebę, przeprowadzkę, podnośnik koszowy, śmieciarka, polewaczka itp. itd. No to wtedy zapala się żółte światło migające i już można po chodniku jeździć ważąc 12t.
Po tym placu zapewne nie wolno jeździć samochodami w ogóle i owszem
Te pseudo fontanny to rak. Kiedyś się stawiało porządniej - jakaś figura z której tryskało do zbiornika ( ͡º͜ʖ͡º), a nie płytki granitowe na wpornikach z ABSu.
Ciekawe czy chociaż lampy naprawili - zepsute były dwie i okropnie migały, aż musiałam omijać ten park (A lubię to miejsce) żeby nie ryzykować napadu. :(
I ciekawe czy naprawią fontannę - w upały jest naprawdę przyjemnie iść przez wodną mgiełkę.
czy można wymagać pomyślunku od kierowcy samochodu ciężarowego? W Krakowie nawet urzędniczyny nie potrafią myśleć, to co dopiero jakiś kierowca wjeżdżający do fontanny.
Komentarze (182)
najlepsze
Problem jest zawsze z tymi pseudo fontannami, gdzie wodą po prostu tryska z ziemi. Kolejna bzdura po betonowaniu rynków.
U mnie byla cudowna ulica najlepsza w europie najdrozsza i najzajebistsza promowana w mediach. Aktualnie przy naprawie "cieplociagu" kompletnie ja zdwastowali. Oczywiscie plytki polozyli ale oswietlenie i "bajery" juz nie dzialaja a same lampy sa #!$%@? i powgniatane.
Jeszcze wprawdzie nie skonczyli (niewiele zostalo) ale nie wiem wlasnie do kogo to zglosic z racji ze w tym kraju
@Sam_w_domu: do lokalnych mediów, najlepiej tych upierdliwych dla władzy.
@Serghio: Optymista z ciebie...
Piszę to też jako kierowca który jeździł na busach. Przy wjesdaniu w dziwne miejsca trzeba mieć wszystko na uwadze.
Ostatnio demontowali daszek od bankomatu bo gość cofał tyłem a bankomat był tuż za winklem. Gość wbił się bokiem w daszek i pozostało tylko zdemontować go, wyjąć i założyć.
Kiedyś miałem taką akcję że zaparowalem tuż
Pojazdy techniczne muszą wjechać wszędzie od czasu do czasu, bo inaczej serwis ciągnie się w nieskończoność. Znam to z autopsji, staram się parkować zawsze na legalu chyba jako jedyny w firmie i zawsze płacę za
Wszystkie chodniki w mieście rozwalone, bo oczywiście wjazd na chodnik jest zabroniony dla pojazdów powyżej 2.5t DMC i z takim założeniem projektuje się chodniki...
No chyba że masz: dostawę, radiowóz, potrzebę, przeprowadzkę, podnośnik koszowy, śmieciarka, polewaczka itp. itd. No to wtedy zapala się żółte światło migające i już można po chodniku jeździć ważąc 12t.
Po tym placu zapewne nie wolno jeździć samochodami w ogóle i owszem
I ciekawe czy naprawią fontannę - w upały jest naprawdę przyjemnie iść przez wodną mgiełkę.
Ale niespodzianka - to z innego miasta sytuacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)