Rząd chce uczyć dzieci strzelania. Brakuje i strzelnic, i pieniędzy
Resort kierowany przez Przemysława Czarnka chce, by uczniowie poznali tajniki obchodzenia się z bronią. Szkoły będą uczyły prawidłowych postaw strzeleckich, rozkładania i składania broni oraz samego strzelania. Problem w tym, że nie wszystkie placówki mają zapewniony dostęp do strzelnic....
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
- Odpowiedz
Komentarze (244)
najlepsze
@Harcot: Zawsze idzie według planu tylko nie tego podanego do publicznej wiadomości.
Są ludzie w pl co organizują sponsorowane
@ipkis123: Policjanci to by mogli nawet za swoje poćwiczyć dla własnego dobra, ale wydanie 100pln miesięcznie na strzelnicę najwyraźniej ich przerasta.
@IvanBarazniew: Po co marnować na to czas i pieniądze, skoro z prawdziwym posługiwaniem się bronią palną nie będzie to miało nic wspólnego?
Jeszcze wystarczy wprowadzić większe restrykcyjne na b--ń palną, bo ofiary muszą być, żeby była martyrologia na miarę kolejnego święta.
Nie można dać ludziom cywilizowanego dostępu do broni.
Ponieważ okupacja musi być terrorem dla cywilów, żeby chcieli dawać swoje dzieci na mięso armatnie.
A
Leki, tabletki, idź do lekarza itd.
Mówiąc krótko, pan od brzydkiego
Żeby te PiSowskie k---y stanęły przed trybunałem stanu.
i dzieci ( ͡° ͜ʖ ͡°)