Rzeki się gotują. Winne elektrownie termiczne i złe decyzje
Zanieczyszczanie cieków to jeden poważny problem. Drugim jest działalność elektrowni z otwartym systemem chłodzenia, ich pobór wód oraz zrzut z nich gorącej wody wprost do rzek. Giną przez to miliony ryb.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
- Odpowiedz
Komentarze (85)
najlepsze
To w tym przypadku ci ekolodzy są dobrzy czy źli?
No i ewidentnie masz coś do najlepszej kawalerii w historii ludzkości, z jakiego powodu?
Śmiać mi się chce z tych idiotów.
Kiedy na chłodni kominowej napisali "Stop CO2" inteligentni ludzie pękali ze śmiechu.
Wówczas pracowałem w kopalni. Nasz kierownik się śmiał "żeby jeszcze nam koparki nie zablokowali". Wówczas kopaliśmy tylko piasek, aby do węgla
Oczywiście, to chodzi o podniesienie temperatury wody o 2-3 stopnie. To dość dużo latem, gdy zarówno ilość wody, jak poziom tlenu w wodzie i tak się zmniejsza.
A druga rzecz, którą wykazano w artykule to ilość narybku, który ginie w wodzie pobieranej do chłodzenia.
@asthorss: Bzdury piszesz. Nie ma takich awaryjnych zbiorników. Elektrownie nie gromadzą takich ilości gorącej wody, żeby musiały je "awaryjnie" zrzucać. Na bieżąco pobierają wodę z rzeki lub jeziora i używają jej do schładzania skraplaczy. Na wyjściu woda nie może być cieplejsza niż to określono w pozwoleniu wodno-prawnym.
Gdy istnieje
Każdego roku w polskich smażalniach giną miliony ryb
Gdzie mam wplacic by poczuc sie rozgrzeszony?