Nie warto studiować?
Młodzi coraz częściej żałują pójścia na studia. Mówią o straconym czasie, który nie przełożył się na pracę na lepszych warunkach czy wyższej pensji niż ta, którą można zdobyć w zawodach niewymagających "papierka".
troll234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 300
- Odpowiedz
Komentarze (300)
najlepsze
@Magowie0gniaEnjoyer:
Imho ani w przypadku studiow ani w przypadku szkoly to nie jest problem - dydaktyka wymaga do zrozumienia niektorych partii materialu opanowanie wczesniej podstaw, a opanowanie podstaw znajomosci zagadnien teoretycznych.
Stad naturalny wydaje mi sie model dwustopniowy w ktorym przez pierwsze pare lat uczysz sie, jesli jestes zdeterminowany zrobic studia, teorii przydatnej dalej,
Myślałem nad matematyką, ale nie wiem czy dam radę albo nad filozofią dla "poszerzenia horyzontów", a ekonomia podobno nudna i oklepana
Ktoś ma podobnie?
Matematyka dla wymuszenia rozwoju logicznego i abstrakcyjnego myslenia. Tyle, ze paradoksalnie dobrym pomyslem moze byc nierobienie tego na 'dobrej' uczelni na ktorej beda wyzsze wymagania i wiekszy odsiew.
Jak widzę jak słabo są zarządzane firmy i jakie kadry managerskie mają braki w wykształceniu to aż boli
@drogi-m: Braki w wiedzy czy wykształceniu? Jest jednak różnica...
Teraz mamy miliony magistrów którzy chcą pierdzieć w stołek w klimatyzowanym biurze a nie ma komu rur kłaść, robić tynków, elektryki albo naprawiać samochodów.
@Viado: wtedy na studia będzie stać tylko bogatych, no może jeszcze bogatszą klasę średnią. Tym sposobem wykluczysz nie tylko zdolnych uczniów z biednych rodzin, ale też tych najbardziej zdeterminowanych ciężko się uczyć. Efekt odwrotny od zamierzonego.
Czy ja wiem czy to jest presja rodziców? To bardziej presja otoczenia - "wszyscy" idą na studia więc jak się nie pójdzie to się będzie kimś "gorszym" bo hehe no co ty, wyższego nie masz?
@Pecyk: tak na przyszłość - po linii najmniejszego oporu ;)
@essos: biznesy. Koleżka ze szkoły matury nie zdawał (ale wykształcenie średnie zawodowe miał) i z czasem został milionerem. Ale nie dzięki brakowi studiów/matury tylko dzięki temu, że był bardzo rzutki i nieustraszony. A ta jego droga do milionów była wyboista i zabrała mu całe lata (ale mniej niż 10), do tego najpierw ponad dziesięć lat po skończeniu szkoły "próbował wszystkiego" i