Najgorsze jest to, ze możemy sobie pisać co chcemy, zgłaszać to gdzie chcemy a jemu i tak nic nie zrobią, kompletnie nic. Chory kraj, chore instytucje!
Katolicyzm to jest biznes, władza i olbrzymie wpływy. Nic wiecej. Cała duchowa otoczka dzieje się tylko w Twojej głowie.
Skąd w ludziach ta bezpodstawna, uparcie żywiona i niewrażliwa na argumentację wiara? Może czas się zastanowić po co to wszystko? Może uda się powstrzymać ten efekt stada baranów, to wzajemne nakrecanie sie że trzeba chrzcić, trzeba brać śluby koscielne i pogrzeb z ksiedzem bo co ludzie powiedzą!
Kler jak i klechy robią wszystko aby zniechęcić ludzi do kościoła. Już pomijam to co #!$%@?ą z politykami bo to jest odrębny temat, czy wszystkie te ich afery pedofilskie, ale nawet na szczeblu proboszcz, zwykły człowiek robią wszystko aby ludzie się odwracali od kościoła.
Moja sytuacja dosłownie z wczoraj. Mieszkam za granicą (UK), mamy w mieście tak zwany polski kościół, do którego chodzą Polacy i jest tam polski ksiądz. Dzwonię do niego
Co za łajza #!$%@?. A paragon wystawi za tę kartkę? Nóż się w kieszeni otwiera. Wcale się nie dziwię, że gościowi pod koniec już nerwy puszczają i "#!$%@?" rzuca.
Komentarze (605)
najlepsze
Katolicyzm to jest biznes, władza i olbrzymie wpływy. Nic wiecej. Cała duchowa otoczka dzieje się tylko w Twojej głowie.
Skąd w ludziach ta bezpodstawna, uparcie żywiona i niewrażliwa na argumentację wiara? Może czas się zastanowić po co to wszystko? Może uda się powstrzymać ten efekt stada baranów, to wzajemne nakrecanie sie że trzeba chrzcić, trzeba brać śluby koscielne i pogrzeb z ksiedzem bo co ludzie powiedzą!
Jak KK nie oczyści się z takich "biznesmenów" nie wróżę im przyszłości w PL.
stare dziady, chyba nie zaktualizowały się, że obecnie jest coś takiego jak internet i takie manewry jakie wykonywali 20 lat temu nie przejdą bez echa
Moja sytuacja dosłownie z wczoraj. Mieszkam za granicą (UK), mamy w mieście tak zwany polski kościół, do którego chodzą Polacy i jest tam polski ksiądz.
Dzwonię do niego
Wcale się nie dziwię, że gościowi pod koniec już nerwy puszczają i "#!$%@?" rzuca.