Szukający pracy młodzi są odrealnieni. "Starsi mają wpojone, że pracę...
![Szukający pracy młodzi są odrealnieni. "Starsi mają wpojone, że pracę...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1621154733uPmtjWBXmkqt8qNeoHOXtK,w300h194.jpg)
"Roszczeniowi", "obrażalscy", "nadwrażliwi" i "wyszczekani" – to określenia, po które chętnie sięgają starsze pokolenia, opisując podejście do pracy dzisiejszych młodych ludzi. Ci nie pozostają dłużni i swoich starszych kolegów lub szefów nazywają "Januszexami" czy "dziadersami", którzy...
![power_bank](https://wykop.pl/cdn/c3397992/power_bank_7J7BAgvEyL,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 791
- Odpowiedz
Komentarze (791)
najlepsze
Mieszkanie kupowali za kilkadziesiąt tysięcy złotych, zarabiali kilkaset, prawdopodobnie dalej zarabiają za mało porównując do stawek rynkowych (jeśli wciąż pracują), albo dostają 2000zł emerytury mieszkając we własnościowym i jak słyszą od młodych, że oni chcą na start 3-4 tysiące złotych na rękę (zwłaszcza w Warszawie) to uważają, że młodzi są odrealnieni?
Samo to, że starsze pokolenie na urlop jeździło nad morze
@Norton__PL: pracuję jako rekruter od 2,5 roku, w IT od 1,5 roku i jeszcze żadnego takiego nie trafiłam :D a wciąż słyszę o tym jakie to ludzie mają wygórowane oczekiwania :)
Natomiast pracodawcy zawsze byli zaskoczeni, że ktoś nie chce przyjechać z Rumunii za 4000 brutto na help desk xD
Już nie pamiętam szczegółów w 100% ale jako przykład sukcesu przedstawiali nam faceta, który miał jakąś wymarzoną robotę i żeby ją dostać je*ał na 2 etaty. Jeden w tej firmie za darmo jako pseudo stażysta (czyli robie wszystko i jestem na każde zawołanie ale kasy za to nie mam nic) a drugi faktyczny
Moge sie mylic, ale mysle ze takiego
No tak, a jak słyszałem historie, że znajomi jeździli na rozmowy do innych miast i np. nikt ich nie przyjął albo rekruter się spóźnił to wszystko było ok. To, że ktoś się nie
kiedyś też były roszczeniowe dzieciaki, które nie wytrzymywały żadnej krytyki.
Jakoś tak pod koniec lat 90, mój cioteczny brat skończył na ten czas naprawdę dobre technikum i zaczął szukać pracy. I szukał tej pracy jakoś tak no .. słabo. Bo tu nie dobrze, tu za rano trzeba wstawać, a tu mało płacą a tam daleko etc etc. I najlepiej by było jakby pracował jako kierowca prezydenta :P