Katolicki kler to w większości niewierzący

Ludzie zwykle postrzegają Kościół Katolicki powierzchownie, kojarząc go wyłącznie z wiarą, kultem, teologią. Kościół to zaś instytucja przede wszystkim polityczna, traktująca wiarę jako narzędzie. Świadczy o tym zachowanie samego kleru, który najprawdopodobniej w większości nie wierzy w to, co głosi

[Kozajsza]

Bardzo często, zwłaszcza w latach 90' i wczesnych 00' pójście do seminarium było praktyką podytkowaną tylko i wyłącznie kwestiami finansowymi. Sam znam jednego księdza i dwóch niedoszłych, którzy poszli tam z mieszanki motywacji pod postacią presji rodziny i ewentualnych zarobków. Roboty mało i lekka. Kasa dobra. Celibatu i tak nikt nie przestrzega, bierzesz młodą gosposie i bzikasz. Żyć nie umierać, przynajmniej tak się może wydawać.

[thewickerman88]

@Kozajsza: myślę że nie tylko to, nadreprezentacja homoseksualistów też tam istnieje. Po prostu - wychowany w katolickim środowisku, szczególnie w małych miejscowościach gej miał tylko jedną drogę ucieczki od pytań "a kiedy dziewczyna". Szli chłopcy do seminarium i mieli spokój a na miejscu więcej podobnych sobie kolegów.

[Trojden]

@Kozajsza: "Kto ma księdza w rodzie, tego bieda nie ubodzie".
A co więcej, księża byli - i na głębokiej prowincji nadal są - stawiani na wysokim piedestale i uznawani za świętych z urzędu. Na wsi proboszcz jest szefem i mieszkańcy go słuchają i chętnie wyręczają w wykonywaniu fizycznych robót takich jak sprzątanie, malowanie czy zamiatanie liści i śniegu.

[leftfinger]

Kiedyś rozmawiałem z księdzem, który był na naszej parafii wikariuszem, poprzez moja ciotkę która tam działała w parafii często spotykaliśmy się z tym księdzem tak bardziej prywatnie, no i kiedyś nam powiedział: słuchajcie, to wszystko jest przeżarte układami, zależnościami, czy księża mają dzieci i kobiety? Mają. Czy ja wierzę? W sumie to chyba nie, ale ja już mam ponad 40 lat ja nic innego nie umiem robić, to co mi zostało? Przecież

[leftfinger]

@mARTin_ZRH: nie ale może by wypadało jakkolwiek wierzyć w to co się ludziom opowiada

[P.....y]

@leftfinger: dokładnie niestety tak jest. Jakby wierszyków w to co głoszą i konsekwencje to by sobie sami jaja poucinali.

[maciej-kossakowski]

kleru, który najprawdopodobniej w większości nie wierzy w to, co głosi

proste, jeśli wierzyliby w piekło i niebo chodziliby w workach pokutnych i rozdawali kasę biednym
Czy Rydzyk jest na tyle naiwny by wierzyć,że Pan Bóg wybaczy mu maybacha ?

[robert5502]

Co w tym dziwnego? Nie można na serio wierzyć w naiwne głupoty opowiadane przez kler. Adekwatna sytuacja jest z iluzjonistmi. Mogą opowiadać, że sztuczki które robią są magią, ale każdy wie (poza dziećmi) że królik wyciągany z kapelusza to sztuczka, a nie czary czy jakieś tajemne moce.
Wierzący, czas wydorośleć i przestać się oszukiwać

[p.....p]

Czy w artykule jest jakiejkolwiek logiczne poparcie dla tezy że większość kleru nie wierzy?

[milo1000]

Jaka jest przesłanka

@prep: Zastanów się, ilu znasz ludzi mieszkających w pałacach i ilu z nich to biskupi.

[arkadiusz-dudzik]

Tak, KK jak również spora część deklarowanych katolików chodzących co tydzień do kościoła nie praktykuje swojej wiary. Ich "wiara" ma zwykły powierzchowny charakter kultywowania tradycji, rytualnego zwyczaju, pozycjonowania w hierarchii społecznej szczególnie w przypadku mniejszych społeczności prowincjonalnych.
Sami katolicy, ani nie rozumieją treści filozofii swojej wiary, ani nie interesuje ich jej znajomość co można ewidentnie zauważyć w ich podejściu do dyskusji na te tematy. Ucieczka od dyskusji lub agresywne zachowanie.
Władza KK

[majsterV2]

@arkadiusz-dudzik: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[arkadiusz-dudzik]

Różnica między utopijnym marksistą a chrześcijaninem fundamentalnie polega na jego stosunku do relacji między celem a stosowanymi środkami.

Utopijny marksista wierzy, że "szlachetny" cel (teoretyczna utopia) uświęca niemoralne środki, niemoralne narzędzia niezbędne do realizacji utopii. W konsekwencji mamy paradoks ideologii, która głosząc że człowiek jest najważniejszy, sprowadza człowieka do narzędzia realizacji swojego celu. Odczłowiecza jednostkę dla jej dobra :)

Chrześcijanin wierzy, że to szlachetność czynów, stosowanych środków samoistnie produkuje szlachetny cel. Najwyższym celem chrześcijanina

[k.....d]

Granice państw się zmieniały, państwa przestawały istnieć, ale kościoła nikt nie ruszał, ponieważ dzięki kościołowi można było krótko trzymać ludzi. Faraonowie wiedząc tylko o zaćmieniach potrafili podporządkować lud. W średniowieczu ludzie bali się tylko boga. W PRL władza potajemnie dogadała się z klerem. W obecnych czasach kościół jest potrzebny, ponieważ można kontrolować ciemny lud, dzięki temu będzie mniej przestępstw i będzie bezpieczniej.

[kubako]

@hans211 ta średniowieczna powszechność uniwersytetów, to tak jakby dziś powiedzieć, że posiadanie samolotu jest powszechne :)

Poza tym uniwerki kościelne? Wydawało mi się, że to raczej władze świeckie fundowały uniwersytety (np uniwersytet Jagielloński wziął nazwę od króla, nie papieża). Na pewno kościół nie miał na to wyłączności, więc niezbędny nie był ¯_(ツ)_/¯

[patool]

a nie było tam Bogu co boskie a cesarzowi co cesarskie?

@hans211: Tak a niedługo potem to zostało oficjalną religią rzymu a spór o inwestyturę i zaangażowanie w politykę w od tego czasu musiały ci umknąć.

to ma sens w sytuacji kiedy ludzie faktycznie je wyznają i chcą, żeby na ich terenie takie zasady obowiązywały

Tak, na przykład w Iranie ajatollahów. Nie to nie ma sensu, byliśmy tam i nie

[PIAN--A_A--KTYWNA]

Przecież to oczywiste że nie wierzą co za barany to zakopały XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[kubus_parchatek]

co za barany to zakopały

@PIAN--A_A--KTYWNA: księża i trolle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[c.....k]

To oczywiste, że nie są wierzący, gdyby wierzyli baliby wiecznego potępienia za swe niecne uczynki ( ͡º ͜ʖ͡º) Dobrze wiedzą, że to bajki i zamiast świecić przykładem jak nam nakazują, to jest istny high life, pieniądze, kobiety, ministranci.. Ktoś trzeźwo patrzący na świat widzi obłudę kleru, szkoda tylko tych nielicznych księży, co faktycznie są poczciwi i postępują zgodnie ze swymi naukami, ale tacy to siedzą na jakimś

[patool]

@freak_outXP: xd a skąd ktoś ma wiedzieć czy kto inny wierzy czy nie? Czyny wskazują że nie, ale znasz jakiś obiektywny test na to? To tylko kler umie się tak kategorycznie wypowiadać na temat cudzych sumień jakby nigdy nie mieli wątpliwości.