Czarnek nie czytał listu o jego odwołanie ale twierdzi że to kłamstwa

Przemysław Czarnek nie zapoznał się z listem naukowców, którzy domagają się jego dymisji. Polityk stwierdził, że formułowane przeciwko niemu zarzuty o 'jakichś mizoginizmach, trudnych słowach' są absurdalne, a w liście przeciwko niemu znalazły się kłamstwa.Przyznał że nie czytał listu.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 28
- Odpowiedz





Komentarze (28)
najlepsze
Oglądałeś jego wykłady? Zaprzeczenie nauki i idei uniwesytetu.
Sugerujesz, że to co on robi nie ma nic wspólnego z religią?