Kuriozalny sposób przesłuchania księdza przez policję.
Ksiądz nakazuje policjantom zdjąć maski i rękawiczki co też robią. Nie zgadza się na ich polecenia, a oni to akceptują. Pyta się o to kto zgłosił interwencję oraz czy już byli na mszy. Ksiądz informuje też policjantów, że jeśli będą się do niego zwracali per "pan" to już nic więcej im nie powie.
R187 z- #
- #
- #
- #
- #
- 311
- Odpowiedz
Komentarze (311)
najlepsze
silni wobec słabych,
słabi wobec silnych!
Hah bardzo trafnie ujęte. I nawet ten zarzygany żul utrzymuje tych darmozjadów kupując kolejnego winiacza i płacąc akcyzę.
Do tego momentu się zgadzam w 100%. Co do hierarchii to już bym nie przesadzał, w normalnym państwie powinni być jednak wyżej od żuli.
Choć ostatnio dają wiele dowodów tego, że mentalnie do żuli jeszcze u nas nie dorośli.
Ich czas jest policzony.
@DerMirker: Oczywiście księża będą zwalać winę za laicyzację na wszystkich wokół - na zgniły zachód, liberałów, feministki, lewaków, żydów, gejów, islamistów, polityków, komunistów, cyklistów, wegetarian i producentów gier komputerowych, natomiast nie widzą lub nie chcą wiedzieć że to oni sami odpowiadają za ten stan rzeczy.
Niech chociaż będą konsekwentni, bo oba zachowania są skrajne.
Komentarz usunięty przez moderatora
@exploti: W państwie wyznaniowym się nie mieści, żeby ksiądz pomiatał policjantami? Mieści się jak najbardziej.