Polska liderem... wzrostów cen. Nowe DANE Eurostatu

W kilkunastu kategoriach wzrosty cen w Polsce były w minionym roku najwyższe w Unii Europejskiej, wynika z danych Eurostatu.

[01100011011010000110000101101101]

Wspaniala wiadomosc! Jestemy liderem! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pyzdek]

@01100011011010000110000101101101:

[cecyl]

Może wzrostem gospodarczym nie dogonimy Europy ale cenami jeszcze możemy!

[FrankTheTank]

@cecyl: Wzrostem to raczej przeganiamy ich od wielu wielu lat, waćpan miał na myśli dobrobyt? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[FrankTheTank]

@cecyl: Tu nie chodzi o korelację (chociaż ta zachodzi, bo jednak dobrobyt przez ostatnie 30 lat wzrósł ogromnie, tego nie rozumieją tylko ci, którzy urodzili się już w tych czasach), ale o fakt, że startowaliśmy praktycznie od zera, także łatwo utrzymać spore wzrosty przez tyle lat, jednak ogromne wzrosty procentowe nie dają dużego wzrostu dobrobytu, bo pomnażamy cały czas małe wartości, jednak coraz szybciej i coraz większe ( ͡°

[c.....s]

Spokojnie, tym rokiem to przebijemy. Pracuję w gastronomi - pod koniec roku, w odpowiedzi na rosnące koszta, podnieśliśmy wszystkie ceny o 10-15%. Od początku roku od wszystkich dostawców spływają informacje o podwyżkach cen na produktach i usługach, więc nasze ceny też najpewniej ulegną jeszcze korekcie.

[n.....k]

@cns: Ja pracuję w budowlace i to co tu się o--------a to przechodzi ludzkie pojęcie. Ceny materiałów budowlanych mają wzrosty dwucyfrowe. Podobnie jak wynagrodzenia ludzi. Dodaj do tego BDO dla praktycznie każdej firmy budowlanej. Jednym słowem - dobrze to już było.

[kuzniar60]

@cns: Ja podniosłem ceny jak tylko pis wygral pierwsze wybory, wszyscy patrzeli na mnie jak na wariata.

[twoiludziekasztany]

Pensje tak z----------ą w górę, że nie nadążam ziomków na lotniska zawozić

[getin]

Ja tam zawsze robie zakupy za 50zł.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[FLAC]

@Gekon1234: ja 500

[FLAC]

@Gekon1234: ja w sztabkach po 500g złota biedaku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Czupryn999]

Nie żebym specjalnie bronił, ale cykle inflacyjne są bardzo zbliżone w krajach europy środkowej.

[m.....0]

@Czupryn999: Doganianie zachodu kosztem obywateli, to oszustwo na miarę sukcesu gospodarczego Gierka.
Między 2015 a 2020 rokiem pensja minimalna wzrosła o 920 brutto, ale netto tylko o ~600. To nie jest sukces państwa. To jest machloja grubymi nićmi szyta.
Przy tak spektakularnym skoku PKB, którego zasadniczy wzrost wynikł z rozdawnictwa kasy za posiadanie dzieci, stosowanie sztuczek księgowych i okradanie Polaków z resztek funduszy emerytalnych, samo w sobie świadczy o tym,

[Gippo86]

@Czupryn999: tyle, że ponad 40% udziału w PBK mają wydatki rządowe...
zdrowy poziom w.rz. dla gospodarki to ok. 12%..
można powiedzieć, że nasze super PKB to wydawanie $ państwowej.... a nie realne wzrosty w sferze prywatnej.

[c.....i]

Ależ sukces!

[arkadiusz-dudzik]

@ciuplowski: Jak widać po komentarzach PiS retardów, wszystko się zgadza. Racjonalizowanie głupoty socjalistycznych rządów w zasadzie niczym się obecnie nie różni od propagandy za komuny. Zawsze winny jest jakiś "zewnętrzny wróg narodu" albo okoliczności poza kontrolą ludzi np. pogoda. Fakty jednak pozostają faktami i żadne racjonalizowanie tego nie zmieni.
Co mnie obchodzi takie zawiłe usprawiedliwianie sytuacji? Interesują mnie wyniki. Jeśli rząd pozwala tym mistycznym "wrogom narodu" niszczyć kraj to tylko

[F.....o]

@Thon: Normalna rzecz. Jeśli pensje wzrastają, to trudno by ceny nie rosły. Jeśli każdy może wziąć kredyt na 50 tysięcy, to trudno by mieszkania w centrum Warszawy kosztowały po 20 koła.
Jeśli średnie zarobki wzrosły do 5000, trudno by fryzjer czy mechanik kasowali za wizytę 5 złotych.

[hors]

@Thon: jak tak dalej z cenami będzie to będą markety wszystko importowały z innych krajów, już teraz dużo rzeczy opłaca sie z niemiec kupować, nawet paliwo już potrafiło być chwilowo tańsze niż u nas (diesel i lpg)

[Gieekaa]

Stać nas na wzrost cen.

[r.....y]

@Gieekaa: Wkradłsię chochlik bo miało być "Polacy coraz grubsi"