Kiedyś jechałem koło lotniska Lakenheath w Wielkiej Brytanii i chyba jakiś głupi Amerykaniec postanowił dla rozrywki wziąć mnie na celownik (bez strzelania oczywiście). Więc zatoczył koło i zaczął lecieć prosto na mnie, w końcu podrywając maszynę. Nie zszedł tak nisko, jak te samoloty na filmie, ale i tak wrażenie było piorunujące. Mimo że jechałem po szosie, to przez moment zastanawiałem się, czy może nie zauważyłem jakiegoś zakazu wjazdu.
@nabzd: Nie. Przez moment zastanawiałem się, czy nie powinienem tego zgłosić, ale kilkanaście lat temu nie było jeszcze kamerek samochodowych, więc nie mógłbym tego w żaden sposób udowodnić. Głupio być czyimś celem.
@Pan_Buk: Miałem to samo w Niemczech.Pojechałem do rodziny.To był początek lat 90-tych.Nie wiem gdzie tam było lotnisko,ale trafiłem raz na grupę F-16.Niedaleko była spora górka to sobie wlazłem popatrzeć gdy nadlecieli. Zaczęli skromnie od pozorowanych ataków na jakieś wiejskie obiekty,domy,stodoły,wszystko co się jakoś wyróżniało..normalnie z lotu nurkowego jakby klasyczne bomby zrzucali.No i nie wiem jakim cudem ale mnie któryś na górce chyba zobaczył,a byłem szczylem,kto by na takiego uwagę zwrócił?? Nie
czy moze ktos wyjasnic, dlaczego samolot nadlatuje z prawej, a fala kłębów kurzu wpierw pojawia sie z lewej przesuwajac na prawo (przeciwnie do kierunku lotu) ???
Młody pilot zalicza pierwszy lot bojowy. - Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 200m! Zrzucam bomby! Pilot zrzucił wszystkie bomby. Z budynków zostały zgliszcza. - Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 100m! Zaczynam ostrzeliwanie z działka! Wystrzelał całą amunicję, rozpieprzył wszystkie pojazdy. Podjarał się tym strasznie. - Baza, baza! Tu pilot, schodzę na 1m! Będę ich lał pasem!
Gdzieś na początku lat 90-tych w sąsiednim bloku obok mojego mieszkali rodzice pilota wojskowego. Prawdopodobnie ten pilot ten od czasu do czasu robił niskie przeloty w ramach "pozdrowień dla rodziny".
Kiedyś przegiął i wybił całkiem sporo szyb w pobliskim wieżowcu.
Wojsko co prawda oficjalnie zaprzeczyło że jakikolwiek samolot wojskowy był w tym czasie w powietrzu w rejonie, ale podobno kozaka po tym razie uziemili.
Kilka dni temu widziałem takie samoloty na żywo, jak startowały na pewnej wyspie, a kilka dni później jak leciały przy brzegu. Ich start obok, którego stałem (przy płycie lotniska), to była chyba najgłośniejsza rzecz jaką słyszałem. Nie wiem czy to byly F16, może tak, takie jednoosobowe wojskowe.
Komentarze (112)
najlepsze
https://goo.gl/maps/fY1jx8ZebBXQ8TZF8
Miałem to samo w Niemczech.Pojechałem do rodziny.To był początek lat 90-tych.Nie wiem gdzie tam było lotnisko,ale trafiłem raz na grupę F-16.Niedaleko była spora górka to sobie wlazłem popatrzeć gdy nadlecieli.
Zaczęli skromnie od pozorowanych ataków na jakieś wiejskie obiekty,domy,stodoły,wszystko co się jakoś wyróżniało..normalnie z lotu nurkowego jakby klasyczne bomby zrzucali.No i nie wiem jakim cudem ale mnie któryś na górce chyba zobaczył,a byłem szczylem,kto by na takiego uwagę zwrócił??
Nie
Dobrze. Obiecuję @starnak
#!$%@?!!!!!!
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 200m! Zrzucam bomby!
Pilot zrzucił wszystkie bomby. Z budynków zostały zgliszcza.
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 100m! Zaczynam ostrzeliwanie z działka!
Wystrzelał całą amunicję, rozpieprzył wszystkie pojazdy. Podjarał się tym strasznie.
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na 1m! Będę ich lał pasem!
Prawdopodobnie ten pilot ten od czasu do czasu robił niskie przeloty w ramach "pozdrowień dla rodziny".
Kiedyś przegiął i wybił całkiem sporo szyb w pobliskim wieżowcu.
Wojsko co prawda oficjalnie zaprzeczyło że jakikolwiek samolot wojskowy był w tym czasie w powietrzu w rejonie, ale podobno kozaka po tym razie uziemili.