ale to rozwiązanie z kluczykiem który trzeba przekładać z zamka do zamka jest świetne - inaczej sie nie da go ominąć chyba że rowiercimy zamek (albo dorobimy kluczyk)
@adamssson: Wszystko dla bezpieczeństwa, aby systemy które mają być wyłączone zostały wyłączone. Nawet w pośpiechu jak szef dyszy na kołnierz albo żona czeka z ciepłym obiadem.
@edoiks: @adamssson: To wszystko raz dla bezpieczeństwa człowieka ale też dla bezpieczeństwa urządzeń. Widać bardzo ważna jest kolejność odłączania i załączania poszczególnych stopni przetwarzania prądu. Być może zrobienie tej procedury w złej kolejności spowodowałby zatrzymanie nie tylko tego pociągu albo uszkodzenie absurdalnie drogiej aparatury energoelektronicznej.
Niezły kawał maszynerii. Na screenie widać patent, który też polecam stosować w samochodzie, jak ktoś lubi podłubać, wiadomo, że się śruby nie poluzowały. Są niby specjalne markery do tego, ja używam takich do pisania po metalu.
@DulGukat: maluje się dla potwierdzenia, że jest przykręcone. A przy okazji jak to nazwałeś czy się nie poluzuje. Swoją drogą w łazience wężyki od wody tak oznaczyłem
Co ten człowiek właściwie robi? Uziemienie lokomotywy czyli wyłączenie jej na czasie kiedy nie będzie używana? Czy "odłączenie" jej od prądu na czas jakiś prac w obrębie silników? Bo to ostatnie pomieszczenie to jest taka "maszynownia" i miejsce, w którym pod żadnym pozorem nie może przebywać człowiek, kiedy lokomotywa pracuje? Niezwykle ciekawy film i system, szkoda że prawie nic nie zrozumiałem.
@vertebrae_verae: Uziemia (uszynia) lokomotywę do stanu bezpiecznego tak, że wszystkie urządzenia Wysokiego Napięcia są zwarte do ziemi, nie istnieje możliwość pojawienia się na nich WN i można bezpiecznie pracować na lokomotywie w przedziałach gdzie podczas jazdy WN występuje. Troszkę jaśniej jest w filmie którym dodałem do powiązanych (po polsku)
@vertebrae_verae: To jest jak praca na podstacji średniego napięcia. Musi być mechaniczne uzależnienie, które powoduje, że wszystko musi fizycznie połączone z potencjałem ziemi zanim człowiek się do tego zbliży. Od lat typowym rozwiązaniem jest np. to, że jeżeli w obwodzie pantografu jest ciśnienie, to nie da się wejść do szafy WN, bo na tym samym obwodzie pneumatycznym jest rygiel który fizycznie blokuje otwarcie drzwi. To istnieje nawet w elektrowozach z
Już widzę takie zabezpieczenia u mnie w pracy -Janusz bo mnie to nie działa a nie bende włanczał i wyłanczał tego wszystkiego -Spokojnie zara mostek jebniem i od razu drzwi otworzysz
@Floyt: Biorąc pod uwagę fakt, że na sieci trakcyjnej jest 3 kV o wydajności prądowej rzędu kiloamperów (w warunkach normalnej pracy) i że kondensatory w falowniku po ich zwarciu robią niesamowite fajerwerki to jest dość wymagane. Nawet w polskich lokomotywach z lat sześćdziesiątych nie dało się otworzyć szafy wysokiego napięcia jeżeli było ciśnienie w obwodzie podnoszącym pantografy:)
@dominowiak: w lokomotywach z lat 60 (które jeżdżą nadal, jakieś 3/4 taboru InterCity) da się zmostkować, podeprzeć czy rozewrzeć ręcznie każdy przekaźnik i starsi maszyniści potrafią naprawić większość prostych usterek "byle by dojechało", ale chyba nikt w historii nie próbował wejść do szafy WN pod napięciem
Komentarze (117)
najlepsze
Tak, a w 1:36 wajchą włącza ekran zegarka (ʘ‿ʘ)
Pierwszy kluczyk blokuje pneumatykę, żeby się pantograf nie podniósł :D
@Xaveri: A nie uszyniać?
Niezwykle ciekawy film i system, szkoda że prawie nic nie zrozumiałem.
-Janusz bo mnie to nie działa a nie bende włanczał i wyłanczał tego wszystkiego
-Spokojnie zara mostek jebniem i od razu drzwi otworzysz
Jak utrzymanie zrobi taki manewr bez papieru a komuś rękę #!$%@? to będzie młyn.
Zawsze powtarzam: "Może być #!$%@?, grunt że zgodnie z dokumentacją".