Blisko połowa młodych Polaków nie posiada dzieci!
Z badań CBOSu wynika, że blisko 50% (sic!) ludzi pomiędzy 25. a 34. rokiem życia nie ma aktualnie dzieci. Granica wieku zakładania rodziny i rodzenia dzieci przesuwa się w ogromnym tempie.
misyjne_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 863
Komentarze (863)
najlepsze
Ostatnio dyskutowałem i stwierdziłem, że nas nie stać na dziecko. Razem mamy budżet powiedzmy, że na poziomie ok. 5k miesięcznie. Do spłacenia kredyt, jeszcze kilka rat za AGD, rachunki, żarcie, co jakiś czas wyjazd w kraj czy za granicę. Nie wyobrażam sobie jeszcze upchnąć tutaj dziecka.
Ludzie się aż tak bardzo od reszty zwierząt nie różnią. Bez gniazda nie ma piskląt 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
- To kiedy bierzecie ślub?
A jak już wezmą ten ślub, to kolejne pytanie:
- To kiedy będzie dzidziuś?
A jak już wreszcie będą mieli to dziecko, to usłyszą kolejne pytanie:
- To kiedy drugie?
Nie powinno się pytać ludzi kiedy będą dzieci bo nie znasz ich sytuacji. A może starają się od dłuższego czasu, bardzo by chcieli, ale mają problemy? A może stracili niedawno zanim jeszcze cokolwiek ogłosili?
Takie pytanie może być niekomfortowe i nie powinno padać. Ale wiele ludzi niestety nie zdaje sobie z tego sprawy.
Rozumowanie "Hej, Halina, zróbmy sobie może dzieciaka" czy "ale takie słodkie te dzieci są, Janek, może to już czas?" jest w moich oczach niegodziwe.
Generalnie masz jednak rację - dobry start nie zagwarantuje dobrego życia, ale może bardzo zwiększyć na nie szanse. Jakiś poziom prawdopodobieństwa trzeba zaakceptować.
Natomiast na tych, którzy od samego początku swoim niekompetentnym wychowaniem i bezmyślnością reprodukcyjną skazują dzieciaka na kilkadziesiąt lat miernoty i porażki, nazwę mam
Szansa na urodzenie dziecka z zespołem Downa u 35-letniej kobiety wynosi zawrotne 0.25%. W świecie, w którym istnieją badania prenatalne takie zmiany można wcześnie wykryć. Potem do 40 prawdopodobieństwo wzrasta o setne części procenta. Potem wzrasta gwałtowniej i w okolicy 45 lat jest to już 3,5%.
A szansa na #!$%@? sobie i dziecku życia,
@Marek1991: żyje się dokładnie tak samo. XD Pracuję od ok 13 lat i zarabiam obecnie ponad 100% więcej bez żadnych nadgodzin niż na początku z nadgodzinami - ale - przy mojej strukturze wydatków mogę kupić dokładnie tyle samo. XD Także - zero postępu - co z tego, że zarobisz więcej skoro wszystko #!$%@? inflacja, co raz wyższe podatki i sponsorowanie socjalu nierobom.
Wiekszosc ludzi ma malo kasy na zycie,a 500+ to jest argument dla patusow,a nie zacheta do rodzenia dzieci.
Gdy sie przeliczy rachunki,kredyty to naprawde nie jest rozowo( dla 90%, mysle ze jest ten 10% co to dla nich dziecko nie jest obciazeniem finansowym)
I tak,styl zycia tez sie zmienil.Ale czy to zle?
Poczucie bycia w klatce skutecznie zniechęca do rozmnażania się bo co tu pokazać młodym? Zniewolenie?
w przyszłości, prdole to
@Encepence2: najgorzej...
Pozdrawiam serdecznie
@zielone_szekle: łatwiej niż wychowywać albo płacić alimenty na gówniaki sąsiada
@Muireann: Za dużo wydajesz na pierdoły ;)
@Aster1981: Jakiej absurdalności? System emerytalny istnieje dopiero od lekko ponad 100 lat, a już jest bankrutem.