MF chce ograniczyć mikrofirm do liniowego podatku
Ministerstwo Finansów szuka sposobu na uniemożliwienie opodatkowania stawką liniową w PIT przez te jednoosobowe firmy, które faktycznie nie prowadzą działalności gospodarczej, tylko wykonują pracę na rzecz jednego pracodawcy.
suzisa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 465
- Odpowiedz
Komentarze (465)
najlepsze
Powodzenia, matoły.
@Anna_: Nie, to jest wyciskanie soku z kamienia, bo pieniądze dla patologii za głosowanie na Podatki i Socjalizm skądś trzeba wziąć... A poza tym, nie może być w socjalizmie tak, że ktoś ma lepiej, wszyscy mają mieć źle to jest równość.
- specjaliści zaczną zawierać umowy między sobą na g* usługi typu code review, wykonanie testów kodu, analiza zabezpieczeń, konfiguracja bazy danych etc.
- SH czy korpo utworzą serię spółek krzak z kapitałem 5k i rotacyjnie będzie się zmieniać dla której wykonuje się zlecenie.
- zakaz konkurencji - nikt tego nie stosuje, bo za to się płaci. Piszę się o zakazie ujawniania tajemnic uzyskanych w ciągu współpracy przez N lat. To jest przepis, którego nie dadzą ruszyć, bo praktycznie każdy do każdej umowy to wciska.
- casus sprzątaczek. Będziesz dostawał kwotę X na fakturze, a za to będziesz płacił za użyczenie komputera, użyczenie miejsca do pracy etc
- żona/kochanka zakładają firmę i co jakiś czas proszą o zlecenie, np wykonanie strony internetowej.
@mccloud: Za mało precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o rzeczywistą emigrację. Po prostu wyprowadzę się do Czech z rodziną do jakiejś przygranicznej gminy. Ewentualnie na dobre do jakiegoś zachodniego kraju.Efekt będzie taki samo. Państwo zamiast dostawać 19% mojego podatku i 23% VAT, z którego dają socjal ładnych paru osobom, będzie kombinować jak z pozostałych osób, które tutaj są ściągnąć dodatkowe parę tysięcy złotych.
No ale przy dużych zarobkach rzędu 15k brutto UOP państwo kradnie praktycznie 50% dochodu jeszcze przed podatkami pośrednimi xD W zamian za te kolosalne składki ZUS wyliczy ci 1300 zł emerytury a na lekarza będziesz czekał pół roku, o ile nie
Chcemy, żeby przepisy były prostsze więc dodamy nową ustawę!
@wykopowiczka69: Jest odwrotnie. To ludzie nie chcą pracować na UOP ( ͡° ͜ʖ ͡°) Korpo które mają politykę "tylko UOP" mają problemy z pracownikami, bo mało ludzi chce dla nich pracować. Wszyscy już dawno na DG, bo inaczej się nie opłaca. Po prostu korpo nie jest w stanie tyle zapłacić aby pracownik miał do
A ja bym tempy chuju chciał, żeby całe prawo podatkowe w Polsce takie było.
W 2007 nasz deficyt wyniósł 1,9%, ale w wyniku kryzysu w 2010 roku brakowało nam już w budżecie aż 7,9% PKB. Aby uniemożliwić powtórzenie się takiego scenariusza, rząd PO wprowadził regułę wydatkową, która wskazuje maksymalny możliwy poziom wydatków. Jest on zależny od wielu czynników, w tym wzrostu gospodarczego i inflacji. Reguła pozwala wydać trochę więcej w trakcie kryzysu, ale nakazuje większą oszczędność i w konsekwencji niższy deficyt w trakcie dobrej koniunktury.
Zaplanowane w ramach piątki Kaczyńskiego wydatki nie mieszczą się w tak ustalonym limicie wydatków na 2020 rok. Oznacza to, że rząd musi ograniczyć jakieś wydatki, zwiększyć przychody lub znieść regułę wydatkową. Pierwsze i trzecie rozwiązanie byłoby politycznie nie do zaakceptowania. Dlatego premier Morawiecki zapowiedział dalsze uszczelnianie podatków i składek na ZUS. Tłumacząc na polski: rząd planuje jeszcze bardziej dociskać podatkami tych bandytów, krwiopijców i wyzyskiwaczy czyli przedsiębiorców.
Nie