Szczery wywiad z Klemensem Murańką przerwany przez Małysza.
Szczery wywiad z Klemensem Murańka zostaje przerwany przez Adama Małysza bo powiedział za dużo. "Ciężko robić coś na 100% jeśli brakuje dochodów z tego co się robi" "Wykonujemy prace za którą nie mamy nic" Czyli o finansowym dramacie w kadrze B. Warto wysłuchać.
qwertex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Komentarze (159)
najlepsze
o ile coś takiego w ogóle jest
To jest sport w którym pieniądze są tylko na topie - jak w większości sportów. A w wielu i
To o czym mowisz jest obecne we wszystkich sportach, szkolach filmowych, tanecznych, youtubowych, blogowych... top 0.1% dostaje 99% kasy, a reszta jest na garnuszku mamusi.
To wolny rynek decyduje komu dac kase - a daje tylko tym, ktorzy sa ogladani...
Nie mowie, ze kadra B, to jakies niedorajdy - zapewne sa to ludzie, ktorzy robia to swietnie, poswiecaja na treningi duzo czasu, ale brakuje tego malego kawalka, zeby wskoczyc do
Nasz orzeł, nie pamięta chyba, jak on, Robert Mateja, Tonio Tajner i 4 (jezu, 4 w tamtych czasach) lądowali, jak musztrowani na buli. Nasz Adaś, bez swojego sukcesu, który uruchomił aktualny złoty okres, naszej repy w skokach, wyglądał by tak samo, w wywiadzie do TVP. Nie ma #!$%@? hajsu, wy chcecie lotów na ćwierć kilometra, a my skaczemy na "wydmach", wy zarabiacie na nas, a
"Klimek, do szatni już"
@zackson: ale nie sztuką jest znaleźć sponsora dla wygrywającego Stocha, bo on mógłby sobie przebierać w ofertach i nie potrzebowałby do tego związku. Ten powinien dokonywać wszelkich
Tak to wygląda w Austrii i Niemczech (na zdjęciu). Przecież oni w tej policji nie są jakimiś krawężnikami - raczej policyjnymi maskotkami które promują najróżniejsze akcje. Ponadto pół roku są poza robotą bo treningi i zawody.
W Japonii skoczkowie reprezentują najróżniejsze firmy, dla których są reklamą. Kluby zakładane są przy zakładach pracy, a zatrudnieni w nich zawodnicy po zakończeniu kariery mogą podjąć obowiązki w biurze.
http://www.pzn.pl/strefa-pzn/struktura-pzn/
Wystarczy zobaczyć jak rozbudowana jest struktura PZN na który przypada określona pula pieniędzy między wszystkie sporty narciarskie. Zapewne w skład zarządu wchodzi kilkunastu członków, prezes, zastępca, każdy ma asystenta i sekretarkę, swoje biuro i wynagrodzenie które zapewne niemożebnie uszczupla budżet - bardzo nie relatywne względem pracy którą wykonuje. Na przykładzie Adama Małysza widzimy, że każdy sport posiada również swoich dyrektorów i ich obsługę. Ogólnie
@lewaq3000: ministerstwo nie powinno nic finansować.