Kury zapakowane w kartony, bez dostępu do tlenu wysłano pocztą w daleką podróż
"30 kurek już nie żyje, nie miały bowiem szans zamknięte w pudłach bez otworów i dla pewności owinięte stretchem i wysłane w długą podróż. Co ciekawe transport obejmował kilkaset zwierząt ale pudełka wciąż „gdakające” pojechały dalej ..." - informuje Ekostraż w mediach społecznościowych.
bassu11 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
@powaznyczlowiek: Dać im bilety na pociąg.
No zimą to wysyła się ptaki w styropianowej izolacji, żeby nie marzły i otwory muszą być. Pracownicy poczty mają to sprawdzać. Sam dostarczyłem dziesiątki takich paczek. W wielu z nich były nawet poidełka i wszystkie szły paczką ekspresową do 24h i na początku tygodnia, żeby się nie nadziać na weekend w razie jakiegoś nieprzewidzianego opóźnienia.
To nie jest zabijanie kur na obiad tylko znęcanie
Nie mam nic do tego, nawet jakby ktoś psa zabił, zeby go nawet zjesc
Ale jak się to robi, to powinno być to jak najbardziej "humanitarne" i żeby zwierzę jak najmniej się męczyło
Nawet na wsiach okazuje się dla zwierząt szacunek i zabija się je tak, aby one się nie męczyły i najszybciej zdechły, inaczej jest to zwykle znęcanie się nad zwierzęciem i powinno być ścigane z urzędu
I tak, na wsi takie coś ludzi rusza, sam się na wsi wychowałem i za nieumiejętne zabicie świniaka by cie #!$%@?, dlatego robią to osoby, które to