Anita Wesołowska
Pani JUSTYNO Z. Rocznik '77 urodzona w Wierzbicy - szczęśliwa mężatko z lipca 2016 roku, z tego co znaleźliśmy w Pani śmieciach rozrzuconych w lesie (wie Pani gdzie bo zgubiła je tam Pani) szczęśliwa...
dolarstach z- #
- #
- #
- #
- 92
- Odpowiedz
Komentarze (92)
najlepsze
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-01-19/przebral-sie-za-kobiete-i-ukradl-smieci-z-prywatnej-posesji-nagranie/
Oczywiście tak to jest jak się najpierw piszę a potem myśli.
Wydaję się Sherlockom że są sprytni ale nie potrafią patrzeć szerzej, bo sukces jakim jest w ich mniemaniu wygrzebanie ulotki czy czegoś ze śmieci jest niepodważalny.
Komentarz usunięty przez moderatora
@revoolution:
Bo jeśli osoba które te śmieci wyrzuciła, dowie się o "akcji" z Facebooka, a jednocześnie jest kuta na cztery łapy i mściwa, to przygotuje legendę odwracającą kota ogonem i narobi dużych problemów osobie która post upubliczniła.
A gdyby tak od razu do pani Justyny zapukał dzielnicowy z receptą w ręku, to pewnie miałby
@yam-jest: Słusznie, ale FB nie ucieknie.
Można poczekać aż policja zrobi co ma zrobić, ustali fakty, jeśli ukarzę ją grzywną, to wtedy można ją obsmarować przed całą wsią.
A robiąc to w odwrotnej kolejności, daje się sprawcy możliwość skuteczniejszego mataczenia, a nawet wyprowadzenia kontrataku.
- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce.
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
- Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna.
- Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem.
Czy nie leżą one w lesie?
Czy nie nawołuje się właścicielki do usunięcia jej własnych śmieci z lasu?