Najlepiej mieć przy sobie gaz bo taka 40 kilogramowa kobieto to co najwyżej takimi technikami tylko bardziej wkurzy napastnika i będzie bardziej agresywny
@darosoldier: Gorzej, że wszystkie kobiety które znam, które ktoś (chłopak, mąż, kochanek, ktokolwiek) wyposażył w gaz noszą go albo na dnie torebki, ale nie noszą wcale. Sytuacja z mojego bardzo bliskiego otoczenia: Kobieta wychodzi po 21 z mieszkania. Ma do przejścia pół kilometra lasem. Pytam się czy nie boi się iść sama, może się z nią przejść kawałek? W odpowiedzi słyszę "nie, mam gaz". Proszę aby mi ten gaz pokazała. I
lol ona nawet nie jest w żaden sposób związana ze sztukami walki, to zwykła tancerka xD. Ekspert jak nic.
edit: pewnie nawet nie jej wina. wzięli ją bo zdrowo wygląda i kazali robić z siebie debila, a dziewczyna uznała, że każdy występ przed kamerą to szansa. W tym wypadku moje życzenia idą do twórców tej #!$%@?łego manuala. xD
Uściśliłabym jednak, że chodzi o techniki samoobrony z internetu lub szkół-naciągaczy. Na filmikach instruktażowych widać wyraźnie, że napastnik czeka na ruch kobiety i w ogóle nie reaguje, nie broni się. Powinno się kłaść nacisk na ocenę możliwości i realnego doboru obrony do sytuacji, a nie "uniwersalnych" chwytów, które na pierwszy rzut oka nie mogą działać. Jaki chwyt może mieć drobna kobieta, by wykręcić ręce facetowi? Co da próba kopnięcia, jeśli kobieta jest
Uściśliłabym jednak, że chodzi o techniki samoobrony z internetu lub szkół-naciągaczy.
Właśnie to, dlatego zakopuję. Pełno tutaj #!$%@? o tym, że kobieta nie ma szans. Ale żaden sobie najpierw pytania nie zadał, przeciwko czemu kobieta w ogóle ma się bronić? Przecież nikt nie wyskakuje z dupy na solo, ataki z
REALNIE pozwalają przenieść siłę napastnika przeciwko niemu
@iEarth: Ale jak to niby ma działać? Nie bardzo widzę możliwość zwracania energii kinetycznej napastnika, a nawet jeśli, to najpierw trzeba ją przyjąć do swojego "układu". Powodzenia w przyjmowaniu buły na ryj. Jeśli już wchodziłby by w grę chwyty z judo, ale też w zakresie uderzeń/chwytów wytracających z równowagi. Tyle, że tu znowu pojawia się fizyka i wzajemne oddziaływanie mas. Facet 90 kilo będzie
@rt_of_vnt: w takim razie współczuję kolego że masz poważnych wrogów. Ja niestety takowych nie posiadam (może dlatego że nie jestem postacią z kreskówki? :)
Prawda jest taka, że taka "samoobrona" może bardziej zaszkodzić niż się przydać. Ktoś potrenuje jakieś dziwne sztuczki i w sytuacji zagrożenia zamiast #!$%@?ć ile sił w nogach może spróbować walczyć, bo przecież po to się uczył tego wszystkiego, a to zaś może podenerwować napastnika, który zamiast "tylko" np: okraść to jeszcze zdzieli przez łeb.
Prawda jest taka, że gdyby masa i budowa ciała nie miały znaczenia to by nie było kategorii wagowych w żadnym sporcie. Takie filmiki jak tej laski są debile i tylko głupi może się na to nabrać. Nawet facet sobie rzadko kiedy w takiej sytuacji poradzi, ponieważ w takich sytuacjach napastnik działa z zaskoczenia a nie "ej ty, zaraz Cie uderzę prawą ręką" xD Idziesz ulicą i dostajesz w łeb. Ot co. Dlatego
@allthethings: Co do wagi w kontekście walki sportowej to racja. Ale jeśli o samoobronę chodzi to jednak są miejsca na ciele człowieka w które jeśli uderzysz, to bez względu na to czy napastnik waży 120 kg czy 60kg i tak mocno to odczuje. Choćby stare dobre kopnięcie w krocze, uderzenie w krtań, oczy. Co prawda nie ma ich wiele, ale są. Uderzenie w szczękę też ma spory potencjał. Ale generalnie masz
@hellfirehe: A ich odpowiedź to nie komedia? Tak naprawdę ten film miałby sens gdyby jeden znał te techniki obrony z filmiku, a drugi nie, jak w rzeczywistej sytuacji. Wtedy tak naprawdę by potwierdzieli, że to bullshit bądź nie.
Ale goście powtarzają chwyt za nadragstek nieprawidłowo. Akurat tu jest możliwość założenia dźwigni o ile napastnik pozwoli kobiecie podnieść rękę do góry, w co wąpię...
@fujiyama: Nie ma możliwości założenia dźwigni, bo kobieta nigdy nie da rady się przekręcić, po pierwsze wymaga to dużo więcej siły od napastnika, po drugie w całości się odsłaniasz na długi czas.
@fujiyama: Ani trochę nie jest jak z filmu. Przede wszystkim nie ma żadnego #!$%@? łapania drugą dłonią pod nadgarstkiem. Późniejsza technika przekręcenia się to już kompletna żenada.
na kop w jaja jeszcze mocnych nie wynalezion bo to najlepsza i najprostsza metoda obrony.
@kaskkask: To aż mi przypomniałeś jak w podstawówce miałem przerąbane przez uderzenie gościa kolanem w krocze. Gość do mnie z rękami, więc go jakoś chwyciłem za ubranie na barkach i przywaliłem kolanem w krocze. Efekt - zerwane wędzidełko (ten kawałek skóry łączący prącie z napletkiem). Przyleciał spłakany do klasy, że mu krew z wacka leci, a
Pierwsze wyglądało głupio i nie wiem jak by miało działać. Ale drugi przypadek to chłopaki bardzo sprytnie wyśmiali nieuważnie oglądając oryginał. Ktoś nierozgarnięty nie ogarnie i uwierzy w ich filmik, a oni zrobili to niepoprawnie. Chwyt w oryginale został wykonany przy rekach w dole a laska podnosi je do góry w ten sposób odwracając dłoń napastnika. Chłopaki łapią się za ręce od razu w górze. Koniec oglądania głupich filmików wracam do serialu
@draculeq: W tym wypadku wystarczyłoby mocne szarpnięcie w dół. Duże parcie na kciuk zwolniłoby uchwyt. Wyśmiewać trzeba umieć, bo czasami samemu można być wyśmianym. Filmik trochę naciągany.
Kobiety powinny wyszkolić się w turbo kopie w jaja albo wsadzeniu palców w oczy. Nic innego nie ma sensu w starciu z pewnym siebie i silniejszym napastnikiem.
@KwadratF1: wsadzenie palców w oczy jest bardzo trudne ze względów psychologicznych. Oddziały specjalne mają treningi znieczulające psychikę przy takiej akcji. To jest technika która prawidłowo wykonana daje pewność cięzkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu u napastnika i w najlepszym wypadku miesiące użerania się z sądem, a nieprawidłowo wykonana zamienia napastnika który najpewniej chciał tylko okraść w takiego którego celem będzie zabicie.
@aardwolf: Nie wiem jak Ty to widzisz ale łapie Cię koleś i nie ma zamiaru puścić. Skąd wiesz co chce zrobić skoro posunął się do takich czynów? Gwałt, tortury, morderstwo, sprzedaż za granicę aby przyjmować arabskie klocki i milion innych scenariuszy. Chyba jednak "warto zaryzykować" bo nie wiadomo czy kobieta żegna się z zawartością torebki czy z wolnością czy z życiem.
Dobra samoobrona to zaskoczenie. Udajesz potulnego, zbliżasz się na maxa ile się da i... seria szybkich (wcześniej wytrenowanych) ciosów śrubokrętem albo lepiej nożem w witalne organy, szyje, oczy itd. Tylko po tem trzeba uciekać bo pały się nie pytają kto zaczął ...
@West4: To se widź ;) Podstawowa samoobrona to ucieczka ale gdy nie ma takiej opcji to trzeba się jakoś ratować. I tak, miałem już taką akcję. Nie miałem noża ale udało mi się być na tyle blisko że złapałem za krtań i ścisnąłem z całej siły i pociągnąłem. Efekt był na tyle zadowalający że pan się pochylił nisko, celny kop w głowę i ucieczka.
Film slaby. Nawet pokazane chwyty mylą ale generalnie mają rację. Takie techniki mogłyby zadziałać jakby kobieta ćwiczyła wiele lat sztuki walki. W prawdziwym życiu to co najwyżej palec w oko, uderzenie w krtan lub jaja a najlepiej to krzyk.
Zamiast jebnąć w krocze splot czy nos to labadziara chce sie siłować No i powstają potem takie filmiki nagrane przez fighterów MMA którzy potrafią sie bić i przeciwstawić tym głupim technikom które jednak jakimś cudem mogłyby jednak podziałać na przeciętnego faceta. Zakop bo jedno i drugie o kant dupy.
Komentarze (242)
najlepsze
Sytuacja z mojego bardzo bliskiego otoczenia: Kobieta wychodzi po 21 z mieszkania. Ma do przejścia pół kilometra lasem. Pytam się czy nie boi się iść sama, może się z nią przejść kawałek? W odpowiedzi słyszę "nie, mam gaz". Proszę aby mi ten gaz pokazała. I
edit: pewnie nawet nie jej wina. wzięli ją bo zdrowo wygląda i kazali robić z siebie debila, a dziewczyna uznała, że każdy występ przed kamerą to szansa. W tym wypadku moje życzenia idą do twórców tej #!$%@?łego manuala. xD
@iEarth: Sumo. :D https://youtu.be/H8PrDreRJXA?t=1m55s
Właśnie to, dlatego zakopuję.
Pełno tutaj #!$%@? o tym, że kobieta nie ma szans. Ale żaden sobie najpierw pytania nie zadał, przeciwko czemu kobieta w ogóle ma się bronić? Przecież nikt nie wyskakuje z dupy na solo, ataki z
@iEarth: Ale jak to niby ma działać? Nie bardzo widzę możliwość zwracania energii kinetycznej napastnika, a nawet jeśli, to najpierw trzeba ją przyjąć do swojego "układu". Powodzenia w przyjmowaniu buły na ryj.
Jeśli już wchodziłby by w grę chwyty z judo, ale też w zakresie uderzeń/chwytów wytracających z równowagi. Tyle, że tu znowu pojawia się fizyka i wzajemne oddziaływanie mas. Facet 90 kilo będzie
@Shajo: xDDD całkiem możliwe.
To są techniki samoobrony działające pod warunkiem, że napastnik współpracuje :)
Komentarz usunięty przez moderatora
@kaskkask: Jesteś do tyłu ze światem. Są jacyś ludzie, którzy się na kopnięcia w jaja uodpornili treningiem. :)
@kaskkask: To aż mi przypomniałeś jak w podstawówce miałem przerąbane przez uderzenie gościa kolanem w krocze. Gość do mnie z rękami, więc go jakoś chwyciłem za ubranie na barkach i przywaliłem kolanem w krocze. Efekt - zerwane wędzidełko (ten kawałek skóry łączący prącie z napletkiem). Przyleciał spłakany do klasy, że mu krew z wacka leci, a
Oddziały specjalne mają treningi znieczulające psychikę przy takiej akcji.
To jest technika która prawidłowo wykonana daje pewność cięzkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu u napastnika i w najlepszym wypadku miesiące użerania się z sądem, a nieprawidłowo wykonana zamienia napastnika który najpewniej chciał tylko okraść w takiego którego celem będzie zabicie.
Komentarz usunięty przez moderatora
No i powstają potem takie filmiki nagrane przez fighterów MMA którzy potrafią sie bić i przeciwstawić tym głupim technikom które jednak jakimś cudem mogłyby jednak podziałać na przeciętnego faceta.
Zakop bo jedno i drugie o kant dupy.