Jeszcze gostek co mówi o karach dla ludzi, którzy zaniedbują zaopatrzenie sklepów; tak jakby to była ich wina że chleba nie ma... Dziś najbardziej podły sklepikarz z jakiejś budy ma lepszy towar i więcej na stanie niż oni wtedy mogli pomarzyć
@Loperenco: Chleb był jednym z tych towarów, których w PRLu raczej nigdy nie brakowało. Problem poruszony w materiale dotyczył zaopatrzenia jednostkowych sklepów.
@Loperenco: Może trochę nie na temat,ale czytałem sobie ostatnio taką książkę sensacyjną o zamachu na Papieża.Autorstwa Toma Clancy'ego.I tam był bardzo piękny fragment dotyczący tego jak rozwalić ZSRR i blok wschodni.I padają takie słowa:"trzeba popatrzeć na nich,jak na wrogą firmę do przejęcia".Facet napisał ją nie tak dawno,ale koncepcja jakby nie patrzeć brzmiała logicznie.Bo tak się w sumie stało.Tak nas wtedy potraktowano i traktuje.Jak firmę i gospodarkę do przejęcia,np.kupić polską cukrownię,zamknąć
@dziki_pl: ekstrapolujesz jedno wydanie DTV na 45-letni okres? Taka krytyka rzeczywistości była możliwa wtedy, gdy realizowano ten odcinek, czyli pod koniec lat 80. PRL nie był jednorodnym okresem, wcześniej taki materiał by nie przeszedł.
@LibertyPrime: To 1987, 4 lata po zakończeniu Stanu Wojennego, za 2 lata to wszystko p-------e, wielu to przewiduje, a prawie nikt nie wierzy już w socjalizm. Gospodarka na dnie, choć słychać pukanie od spodu. Pierwsze czerwone szczury szykuja się już do ucieczki. Wszyscy od zwykłego robota do wierchuszki mają już w------e na wszystko.
@putinex: bo komuchy byli od nich mimo wszystko bardziej kumaci i wiedzieli, że jakiś wentyl bezpieczeństwa musi być. Na syf w lodziarni narzekaj śmiało, powiedz coś o systemie to pójdziesz do paki. Natomiast dzisiejsza ekipa rządząca jest prostolinijna jak punktu A do punktu B. Może to dlatego, że prezes ma aspergera.
@oruniak: I tak, i nie.Na występach Laskowika i Smolenia nawet SB-cy rżeli ze śmiechu. A doskonale wiedzieli i rozumieli wszystkie dwuznaczne żarty.Już za najgorsze można byłoby ich zamknąć.Ale i tu rozumieli,że wentyl jest potrzebny.Może Laskowik nie krytykował wprost,ale aluzje były czytelne nawet dla debila.
@FitzRoy: Taaa, szczególnie jak ktoś cie p----------ł na MO czy tam innego urzędu. Przecież obecną mentalną "januszerkę" z uprzykrzaniem innym życia reprezentują osoby wychowane w PRL. Każdy będzie wybielał swoje dzieciństwo mówiąć nawet "może i było źle ale ludzie bardziej życzliwi".
@FitzRoy: W sumie nie kłamie,bo też mam taką ciotkę.Nie wiem czy to wyróżnik,ale wtedy jednak ludzie jakieś kontakty utrzymywali.Pamiętam imprezy na dzielni,jak imieniny były to stoły były na korytarzach i świętowało co najmniej pół klatki.A jak mecze były...jak Polska gola strzeliła to ryk był,że drżały szyby w oknach,ale darło się wtedy z kilka lub kilkanaście tysięcy ludzi (mieszkałem w największej dzielnicy miasta).Dzisiaj nie znasz sąsiada obok.Kiedyś sobie nostalgiczną podróż zrobiłem.Wróciłem
Zwróćcie uwagę jak gorzko-ironiczny jest komentarz do większości tych materiałów. Nie ma mowy o wychwalaniu sytuacji i robieniu propagandy, jak jeszcze to było za towarzyszy Gierka czy Gomułki w latach 60 i 70. Raczej jest to już mało skrywana krytyka syfu i patologii późnego PRL-u.
De facto tamci dziennikarze z panstwowej TV z 1987 roku byli znacznie bardziej obiektywni w ocenie sytuacji niż obecne wiadomości TVP 1 za rządów PiS które bardziej
wróćcie uwagę jak gorzko-ironiczny jest komentarz do większości tych materiałów. Nie ma mowy o wychwalaniu sytuacji i robieniu propagandy, jak jeszcze to było za towarzyszy Gierka czy Gomułki w latach 60 i 70. Raczej jest to już mało skrywana krytyka syfu i patologii późnego PRL-u.
@comrade: Propagandy mniej bo i nie było się z czego cieszyć. Stan wojenny skończył się 4 lata wcześniej. Część towarów dalej nie można było kupić bez
Komentarze (135)
najlepsze
źródło: comment_IBQWQgde9RDEA5pULrybS5ciNekU4DaA.jpg
PobierzJeszcze gostek co mówi o karach dla ludzi, którzy zaniedbują zaopatrzenie sklepów; tak jakby to była ich wina że chleba nie ma... Dziś najbardziej podły sklepikarz z jakiejś budy ma lepszy towar i więcej na stanie niż oni wtedy mogli pomarzyć
Może trochę nie na temat,ale czytałem sobie ostatnio taką książkę sensacyjną o zamachu na Papieża.Autorstwa Toma Clancy'ego.I tam był bardzo piękny fragment dotyczący tego jak rozwalić ZSRR i blok wschodni.I padają takie słowa:"trzeba popatrzeć na nich,jak na wrogą firmę do przejęcia".Facet napisał ją nie tak dawno,ale koncepcja jakby nie patrzeć brzmiała logicznie.Bo tak się w sumie stało.Tak nas wtedy potraktowano i traktuje.Jak firmę i gospodarkę do przejęcia,np.kupić polską cukrownię,zamknąć
@dziki_pl: ekstrapolujesz jedno wydanie DTV na 45-letni okres? Taka krytyka rzeczywistości była możliwa wtedy, gdy realizowano ten odcinek, czyli pod koniec lat 80. PRL nie był jednorodnym okresem, wcześniej taki materiał by nie przeszedł.
NO JA P------E (╯°□°)╯︵ ┻━┻ Ale syf to musiał w tym jedzeniu... a niby taki zajebisty ten PRL xD
@sad_pepe: A wiele się mówi o tym że dziś jest kijowe jedzenie nie raz odwołując się własnie do PRLu
Komentarz usunięty przez moderatora
I tak, i nie.Na występach Laskowika i Smolenia nawet SB-cy rżeli ze śmiechu.
A doskonale wiedzieli i rozumieli wszystkie dwuznaczne żarty.Już za najgorsze można byłoby ich zamknąć.Ale i tu rozumieli,że wentyl jest potrzebny.Może Laskowik nie krytykował wprost,ale aluzje były czytelne nawet dla debila.
@Agent_Mugabe: Obecny rząd nawet nie tęskni co powoli i stopniowo realizuje podobny program.
W sumie nie kłamie,bo też mam taką ciotkę.Nie wiem czy to wyróżnik,ale wtedy jednak ludzie jakieś kontakty utrzymywali.Pamiętam imprezy na dzielni,jak imieniny były to stoły były na korytarzach i świętowało co najmniej pół klatki.A jak mecze były...jak Polska gola strzeliła to ryk był,że drżały szyby w oknach,ale darło się wtedy z kilka lub kilkanaście tysięcy ludzi (mieszkałem w największej dzielnicy miasta).Dzisiaj nie znasz sąsiada obok.Kiedyś sobie nostalgiczną podróż zrobiłem.Wróciłem
De facto tamci dziennikarze z panstwowej TV z 1987 roku byli znacznie bardziej obiektywni w ocenie sytuacji niż obecne wiadomości TVP 1 za rządów PiS które bardziej
@comrade: Propagandy mniej bo i nie było się z czego cieszyć. Stan wojenny skończył się 4 lata wcześniej. Część towarów dalej nie można było kupić bez