UE chce wprowadzić wszechobecną cenzurę i "monitorong" internetu.
UE chce wprowadzić wszechobecną cenzurę i wręcz "monitoring" internetu. Trzeba będzie płacić podatek za wsztawianie każdego odnośnika/linku/cytatu/itp.; praktycznie nie będzie stron umożliwiających dzielenie się własną twórczością (gdyż tylko firmy pokroju Facebooka czy Google'a.
TrzyraX z- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Normalny internet, do którego mamy dostęp po WWW.XYZ.COM dostanie po pupie, choć większość niedzielnych użytkowników pewnie nie odczuje różnicy to będzie się im serwować ocenzurowaną papkę.
Plus, nastąpi boom undernetu, czyli wszelkich projektów wykorzystujących istniejącą infrastrukturę do przesyłania danych dostępnych tylko jeśli ma się program-klienta jak ZeroNet, FreeNet, I2P net etc.
Tam nie będzie możliwości aby wprowadzić ograniczenia których chcą leśne
@FLAC: czyli, odciecie od kasy i zmarginalizowanie,
I niech nikt nie mówi że się nie da, bo technologia DPI funkcjonuje już teraz...
wystarczy jej zastosowanie usankcjonować prawnie...
ruch szyfrowany też wyciąć z wyjątkiem white listy firm które będą
Takie cos bylo 20 lat temu nazywalo się amprnet.
I to jest antidotum które się oprze KAŻDEJ próbie cenzury internetu przez dowolny rząd.
http://www.mkidn.gov.pl/pages/posts/polski-rzad-krytyczny-ws.-tzw.-podatku-od-linkow-i-obowiazku-filtrowania-tresci-8325.php
https://pl.wikipedia.org/wiki/Altiero_Spinelli