Brak widoczności pieszego, potrącenie. Teren zabudowany
Film pokazuje kiedy można dostrzec nieoznakowanego / oświetlonego pieszego, który idzie bokiem jezdni, bo mu szkoda butów ubrudzić w błocie. Skutki, piesza p...
![stopchamteam](https://wykop.pl/cdn/c0834752/46385a3d7523b90fcacdb7067c3a3881fa630dba9462e522e930a0a42736b40c,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
Film pokazuje kiedy można dostrzec nieoznakowanego / oświetlonego pieszego, który idzie bokiem jezdni, bo mu szkoda butów ubrudzić w błocie. Skutki, piesza p...
Komentarze (217)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Art. 11.
1. (...) pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi iustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
Ryzyko poruszania się po jezdni bierze na siebie pieszy, jeżeli uważa, że bez jakichkolwiek odblasków, światełek ubrany prawie całkowicie na czarno w deszczu widząc pędzący ku sobie samochód kontynuuje marsz jezdnią - no cóż ale się sam prosi o problem. Więcej sensu by miało dogonić
"Film pokazuje kiedy można dostrzec nieoznakowanego / oświetlonego pieszego, który idzie bokiem jezdni, bo mu szkoda butów ubrudzić w błocie. Skutki, piesza potrącona, uszkodzone kurtka i zniszczony telefon w kieszeni, urwane lusterko i mandat. Wina kierowcy- tak mówią przepisy. Policja kończyła ze mną słowami, bez pouczenia, bo nie wiem co mam Panu powiedzieć. Tylko aktywny kierowca zrozumie to zagrożenie."
Chodzimy poboczem wzdłuż lewej strony jezdni, tak, aby obserwowaćnadjeżdżające samochody
@deni28s: warto też dodać, aby nie kończyć na samej obserwacji (jak ta pani z filmu powyżej), ale także usunąć się z drogi pojazdu w razie potrzeby.
źródło: comment_BCCw45Z3IkPfyVlQ2uqn2dPa1OBDiTmT.jpg
Pobierzźródło: comment_zeiw4vjkjyAW9oSvDp8Lh9LLbo8CQ1Nm.jpg
PobierzWymieniłem niedawno szybę przednią na nową (przy przebiegu ~300kkm).
A nawet nie była w jakimś tragicznym stanie (ludzie jeżdżą z gorszymi).
Teraz to po prostu inny świat, inna widoczność (zwłaszcza w nocy).
Okazuje się że pieszych widać, nawet w nocy, nawet jak z przeciwka samochód jedzie na oślepiających, źle ustawionych światłach.
Nagle moje światła, które już mi się ostatnio wydawało
1. Nie ma chodnika - na co gmina czeka?
2. Pieszy nieoświetlony - brak wyobraźni.
3. Mam wrażenie, że samochód z naprzeciwka oślepia - standard w Polsce.
4. Te latarnie to co kilometr mogli postawić.
I potem widać w statystykach, że polscy kierowcy to wariaci, bo masę wypadków powodują. Ale gdyby z każdego wypadku ktoś chciał wyciągnąć porządne wnioski, i coś zmienił, to byłoby
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeździłem w UK i w PL i to co się odpieprza na polskich drogach to jest dla mnie kompletna fikcja :s
Też poczesci jest to wina przepisów drogowych i miliona znaków na ulicy. Ustawodawca zakładał że kierowca jest debilem i musi zrobić znak od kiedy się coś.zaczyna i znak kiedy to się konczy +
Komentarz usunięty przez moderatora
Za dzieciaka wiele razy chodziłem nocą asfaltem po ciemku i to bez odblasków (kto wtedy na to zwracał