28-letnia lekarka zmarła na dyżurze. Wiadomo, co było przyczyną

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci kobiety była niedokrwienna martwica mięśnia sercowego, czyli potocznie mówiąc - zawał serca.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 195
- Odpowiedz
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci kobiety była niedokrwienna martwica mięśnia sercowego, czyli potocznie mówiąc - zawał serca.
Komentarze (195)
najlepsze
Ja p------ę gościu, ty się już nic nie odzywaj bo w dupie byłeś i g---o widziałaś. Każde słowo które wypowiadasz tylko pokazuje, że nie powinieneś się wypowiadać wcale. Nie masz pojęcia ani o informatyce ani
Było kilka przypadków śmieci ludzi w firmach z tzw. Wielkiej Czwórki - i gazety o tym pisały.
Lekarka najprawdopodobniej miała serce zdrowe i zmarła prawdopodobnie wskutek przemęczenia. Mogła się do tego przyczynić kofeina zawarta w kawie, którą prawdopodobnie piła, albo a--------a, która przy takim trybie pracy nie jest wykluczona.
Komentarz usunięty przez moderatora
A taka patolka 500+ z blokowisk ma wakacje od urodzenia, do śmierci może nawet dnia nie przepracować, a żyje, żre i chla za nasze pieniądze.
Zacznijmy chociażby od tego, że nie mamy żadnej informacji o tym jak rozległy był t zawał, to mogła być chwila. ( ͡° ʖ̯ ͡°)