Jak nie można zabrać prawa jazdy, to trzeba karać więzieniem, bo widocznie kara w postaci mandatu nie przemawia do tej grupy. Kto w ogóle dopuścił do ruchu ulicznego osoby, które nie muszą posiada potwierdzenia znajomości przepisów. Nie mówię żeby każdy posiadał jakąś kartę rowerową czy coś. Jednak powinno być rozgraniczenie między chodnikami, drogami i ścieżkami rowerowymi - na chodniku i na ścieżce bym nie wymagał karty rowerowej, jednak na drodze powinien być
OC dla rowerów + obowiązkowa rejestracja + lusterka + oświetlenie.
I w jaki sposób którykolwiek z twoich pomysłów rozwiąże źródło większości problemów? Przecież większość sytuacji z filmiku wynika z jazdy na oślep (no jak można się k---a włączyć do ruchu kompletnie nie patrząc wcześniej co się dzieje, albo skręcać nie patrząc czy ktoś nie jedzie na pierwszeństwie), albo z nieznajomości lub ignorowania przepisów.
Pomijam zachowania dzieci, bo to inna kwestia ale większość tych zachowań wynika ze słabej infrastruktury i tyle Takich co by chcieli rowerem jechac ale się boją są tysiące, boją się to jadą chodnikiem i po zebrze czym jeszcze bardziej się narażają, to taki paradoks Dochodzi jeszcze arogancja obustronna, np widząc rower na pasach ale na zielonym trąbić i drzeć japę lekko bez sensu, ma zielone jedzie powoli niech se jedzie - jeśłi
@pgrde: zielona strzałka warunkowo zezwala na wjazd na skrzyżowanie, ale przed nią obowiązek to zatrzymać się. Większość ludzi nawet o takim przepisie nie wie. Dobrym wynalazkiem dla tych wszystkich beznadziejnie najpierw trąbiących, potem hamujących, byłoby zamontowanie automatycznie włączanego hamulca po przyciśnięciu klaksonu. Większość sytuacji bierze się z jakiejś chorej ambicji i wschodniej mentalności sowieckiej. Jadę bo mnie stać przecież na AUTO, jestem kruuul. Brak szacunku dla drugiej osoby, empatii, to
Rowerzysta na drodze to dla mnie takie samo zagrożenie jak przejazd przed szkołą. Już kart rowerowych nie ma i potrafią odwalić niezłą manianę. Ale generalnie jestem im życzliwy.
Inna sprawa jak spotkasz jednego z tych osławionych rowerowych królów. Raz jak spotkałem całą zarazę to odechciało mi się uprzejmości w kierunku jednosladów na naprawdę długi czas. Linia ciągła, z drugiej strony straszny ruch a za mną robi się korek. Czemu? Bo sześciu z
Ale serio. Po co w 4:20 trąbić na tych rowerzystów? Pieszy żwawym krokiem przechodziłby z taką samą prędkością. Co komu to dało? I tak się musiał zatrzymać i tak. Mniej agresji.
@ostatni_i_sprawiedliwy: Za takie użycie klaksonu jest mandat. Klakson nie służy do tego żeby poinformować, że źle robi. Klakson służy do tego żeby ostrzec i uniknąć niebezpieczeństwa. Do pouczania pieszych i kierowców jest policja. Poza tym jak ktoś jedzie autem pod prąd to stwarza realne zagrożenie. A w którym momencie ci rowerzyści stworzyli zagrożenie dla kierującego?
@ostatni_i_sprawiedliwy: Nie wiem kim jest autor i średnio mnie to interesuje. Faktem jest, że jechał zgodnie z przepisami, a kierowca autobusu o mało go nie zabił. Nie dziwi mnie więc, że rowerzysta postanowił sobie z nim porozmawiać. A to kierowca tłumaczył swoje zachowanie tym, że "po drugiej stronie ulicy jest ścieżka". Faktem jest też, że takie zachowania kierowców to niestety norma na naszych drogach.
Zadziwiająco mało tych znienawidzonych "pedałów w obcisłych lajkrach"... Co tylko potwierdza teorię, że są zarówno niedzielni kierowcy jak i są niedzielni rowerzyści.
Większość ok, debile, ale ten co usuwa barierki ze ścieżki rowerowej akurat ma racje. Miejsce jest a postawili barierki tak że zastawili całą ścieżkę, też bym się w-----ł.
Miejsce jest a postawili barierki tak że zastawili całą ścieżkę, też bym się w-----ł.
@Lynx_Lynx: a skąd wiesz, że nie maja pozwolenia na zajęcie części pasa jezdni? W czasie budowy mogą nawet pół drogi zablokować, jeśli mają na to zgodę. Widziałeś, żeby kierowca auta wqrwiony wysiadał i rozwalał bariery, bo zwężenie jest akurat na jego pasie a nie na pasie przeciwnym? :D
Zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową,
@ostatni_i_sprawiedliwy: Tylko oni to ustawili na drodze już przystosowanej do zwężenia (żółte linie). Obstawiam niemyślących robotników - niestety to jest częsty obrazek.
do tego np 3:25, gdzie kierowca raczej trąbi na czerwone kangoo które jedzie pod prąd przekraczając podwójną ciągłą. Tam są tylko dwa wyznaczone wąskie pasy, nie trzy. Rowerzysta na chodniku to tutaj detal i zupełnie inny kaliber wykroczenia.
Teraz proponuje kompilacje filmow z rowerami przejezdzajacymi przez przejazd rowerowy. Zobaczymy ile samochodow wymusi i spowoduje zagrozenie. Nie ma sie co dziwic tym przejazdom przez przejscie, bo sa one po prostu bezpieczniejsze. A goscie, ktorzy trabia i krzycza na tych filmilach maja w------e czy ktos jest na przejsciu, pieszego tez by nie zauwazyli i przpuscili tyle ze nie wrzucili by nagrania w internety.
@TreeLemon: w kilku przypadkach ciężko było by zobaczyć. Do tego aby to zrozumieć trzeba jeździć samochodem w miejscach gdzie często rowerzyści przejeżdżają..
Komentarze (271)
najlepsze
I w jaki sposób którykolwiek z twoich pomysłów rozwiąże źródło większości problemów? Przecież większość sytuacji z filmiku wynika z jazdy na oślep (no jak można się k---a włączyć do ruchu kompletnie nie patrząc wcześniej co się dzieje, albo skręcać nie patrząc czy ktoś nie jedzie na pierwszeństwie), albo z nieznajomości lub ignorowania przepisów.
Takich co by chcieli rowerem jechac ale się boją są tysiące, boją się to jadą chodnikiem i po zebrze czym jeszcze bardziej się narażają, to taki paradoks
Dochodzi jeszcze arogancja obustronna, np widząc rower na pasach ale na zielonym trąbić i drzeć japę lekko bez sensu, ma zielone jedzie powoli niech se jedzie - jeśłi
@YarpenZid: No wiem o co chodzi. Ale próbuję wytłumaczyć, że nawet mając ścieżkę po swojej prawej stronie, wielu z niej nie korzysta.
Inna sprawa jak spotkasz jednego z tych osławionych rowerowych królów. Raz jak spotkałem całą zarazę to odechciało mi się uprzejmości w kierunku jednosladów na naprawdę długi czas. Linia ciągła, z drugiej strony straszny ruch a za mną robi się korek. Czemu? Bo sześciu z
@DivusClaudius: kolumna to własnie wtedy, kiedy jadą "jeden za drugim" :D
Poza tym jak ktoś jedzie autem pod prąd to stwarza realne zagrożenie. A w którym momencie ci rowerzyści stworzyli zagrożenie dla kierującego?
Faktem jest też, że takie zachowania kierowców to niestety norma na naszych drogach.
@jason_bourne: eee, coś Ci się troszkę pomyliło. Na masie krytycznej jest bardzo duża nadreprezentacja "cywilów", a nie szosowców.
@Lynx_Lynx: a skąd wiesz, że nie maja pozwolenia na zajęcie części pasa jezdni? W czasie budowy mogą nawet pół drogi zablokować, jeśli mają na to zgodę. Widziałeś, żeby kierowca auta wqrwiony wysiadał i rozwalał bariery, bo zwężenie jest akurat na jego pasie a nie na pasie przeciwnym? :D
0:36 to dzieciaki wyjechały, wiec podobna sytuacja do przebiegania przez dzieci przez ulicę. Nie zrzucałbym tego na karb dorosłych rowerzystów.
02:43 Nie wiadomo co zaszło wcześniej. Równie dobrze, kierowca autobusu mógł spowodować zagrożenie, którym rozjuszył rowerzystę.
02:43 pewnie standardowo wyprzedził bez odstępu.
do tego np 3:25, gdzie kierowca raczej trąbi na czerwone kangoo które jedzie pod prąd przekraczając podwójną ciągłą. Tam są tylko dwa wyznaczone wąskie pasy, nie trzy. Rowerzysta na chodniku to tutaj detal i zupełnie inny kaliber wykroczenia.