Hehe do tej to akurat nie pasuje, ale pamietam, że kiedyś dziewczyna zaprosiła mnie na rower. Zgodziłem się ochoczo, jako że jestem amatorskim kolarzem szosowym. Ustawka oczywiście o 6 rano pizgawica straszna, więc założyłem moje super oddychające rękawice na warunki wilgotne o wadze 0,1 grama. Kosztowały 800 złoty, ale w takich od razu jeździ się szybciej. Na grzbiet narzuciłem nieprzepuszczjącą wiatru, dopasowaną bluzę za 1 tys złoty. Na koszulce #!$%@? tyle sponsorów,
Chyba w dzieciństwie nikt jej nie pokazał jak sie normlanie jeździ na rowerze, wiec zaczeła kombinować xD Na dole zdjecie pokazowe jak jeździła z plecakim do szkoły
do mnie do pracy przyjechał serwis naprawić ekspres do kawy, musieli mieć kaski, kamizelki odblaskowe i obuwie ochronne, każdy z tych elementów ubioru musiałem odhaczyć na fakturce że faktycznie je mieli na sobie podczas dokonywania czynności wymiany uszczelki, a tutej baba z gołą banią jeździ na stojąco na rowerze i jeszcze jej biją brawo, co za czasy
Komentarze (46)
najlepsze
Na dole zdjecie pokazowe jak jeździła z plecakim do szkoły
https://www.youtube.com/watch?v=CFT5wDrpoTA