I dokładnie takie zjeby jak nagrywający toczą się po naszych autostradach i stanowią zagrożenie. Wyjedźcie sobie na A2 w godzinach szczytu! PARANOJA!!!!!!!!! Na prawym pasie odstępy pomiędzy ciężarówkami po 500m, ale lewy jedzie 105-110 bo każdy #!$%@? wyprzedza. ŻADEN, podkreślam ŻADEN nie zjedzie na prawo po minięciu ciężarówki. Bo on zaraz wyprzedza drugą (tzn. za minutę., dwie) przy tej różnicy prędkości. I każdy burak jedzie góra 10m za poprzednikiem, żeby tylko nikt
@AnonimNiepowiem: Tez mnie to #!$%@?, ale sporo jest takich co przeginaja i mrugaja na Ciebie jak #!$%@? bo nie moga poczekac jedna sekunde az skonczysz wyprzedzać
@CiemnaStronaMiasta: To nie jest kwestia wcześniejszego wyjechania. Po polskich autostradach nie da się normalnie jechać, albo trzeba jechać za tirem 90km/h albo #!$%@?ć 170km/h nie ma prędkości pośredniej. Przy wielkich miastach (10km od granicy)i tak wszystko jedzie 90km/h.
Miszcz lewego pasa i debil w pajero. Sie dobrali. Krotko i na temat, mozna sie zagapic, ale uporczywe trzymanie sie lewego pasa to glupota i tyle. W dodatku gdyby mi debil zajechal tak droge, to pewnie bym mu pokazal faka i odpuscil, niech jedzie. Sprawe bym pewnie olal, ale nie trzeba #!$%@? powyzej dopuszczalnej, czyli 70 na znaku plus to co na liczniku. Ale podejscie ooo wyprzedzil mnie wiec docisne po gazie
Bez względu czy ten z kamerką spowodował jakąś sytuację chwile wcześniej, która wkurzyła tego z pajero, to w tym momencie, tym zachowaniem z "poszkodowanego" który miał racje stał się oprawcą.
Ustalmy raz na zawsze: ludzie popełniają błędy, blokują lewy pas, czasem zajeżdżają drogę niechcący i inne takie, ale nic nie usprawiedliwia hamowania na lewym pasie drogi ekspresowej prawie do zera i inne "nauczki". Można mieć kamerkę i nagrać, jak ktoś popełnia wykroczenie, można pokazać faka przez szybę, #!$%@? kogoś na radiu, albo wyjść i podzielić sie swoimi wątpliwościami na światłach, ale #!$%@? takie akcje sa bardzo, bardzo niebezpieczne i naprawdę nie róbcie
Najlepsze jest to, że Polacy wiedzą że nie powinno się okupować lewego pasa. Wystarczy, że do Niemiec wjadą, za to w Polsce już są u siebie więc mają w dupie.
Komentarze (215)
najlepsze
Sie dobrali.
Krotko i na temat, mozna sie zagapic, ale uporczywe trzymanie sie lewego pasa to glupota i tyle.
W dodatku gdyby mi debil zajechal tak droge, to pewnie bym mu pokazal faka i odpuscil, niech jedzie. Sprawe bym pewnie olal, ale nie trzeba #!$%@? powyzej dopuszczalnej, czyli 70 na znaku plus to co na liczniku.
Ale podejscie ooo wyprzedzil mnie wiec docisne po gazie