Będą skrócone terminy przedawnień długów.
Podstawowy termin przedawnienia skróci się z 10 lat do 6 lat. Po trzech latach, a nie po dziesięciu przedawniać się będą również zaległości zatwierdzone przez sąd. Nie zmieni się jednak termin przedawnień w przypadku roszczeń dotyczących świadczeń okresowych, takich jak czynsz najmu czy dzierżawa.
reflex1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Komentarze (139)
najlepsze
No i realnie zobowiązania podatkowe nie przedawniają się po 5 latach. Koszty ze stycznia 2010 roku nie mogą być podważone dopiero od stycznia 2017 więc po upływie 7 lat.
Dlatego rozsądny wierzyciel nigdy nie pozwoli na przedawnienie, np. w porę pozywając dłużnika.
I co? Wszystko co mogę zrobić, to powiedzieć: pozwijcie mnie wreszcie, albo #!$%@?ć. Raz na tydzień - dwa tygodnie.
Mam
@NiedzielnyMirek: przedawnione, oznacza ze zobowiazanie przeistacza sie w zobowiazanie naturalne - czyli takie, ktorego nie mozna skuteczne dochodzic przed sadem lub innym organem.
@dj_oj: prokuratura/policja, nekanie - polecam. zapewne umorza, ale podeslanie
10 lat to okres w którym podmiot wobec którego jest należność nie czyni kroków sądowych do jego odzyskania. Powoduje to często sytuacje gdzie będąc w dobrej sytuacji finansowej niekoniecznie trzeba o te długi walczyć od razu. Czekając będą również odsetki i można komuś o
Jak zaplacisz kilka pierwszych rat, a potem nie splacasz, to juz zadluzenie.
Fakt jest taki, ze aby wziac solidny kredyt, to trzeba dac jakis zastaw (mieszkanie itp.).
No albo dobrze zarabiac.
A jak ktos zarabia dobrze to po co kombinowac?
Pani ze sklepu, co 1300 zarabia, nie dadza miliona.
Jest opcja ew. brania kredytu firmowego.
Moja kolezanka januszka-biznesu prawie
- a czemu Pan tam siedzi?
- bo zabiłem dwie osoby i się ukrywam.
Zawsze bez odbioru.