Co ciekawe w języku polskim też występuje mlasknięcie chociaż nie jest fonemem. Jest wyrazem zawodu. Najlepszy przykład jest w reklamie żubra https://www.youtube.com/watch?v=VsqITJOtHQ8
Policjant w Namibii tak się przedstawił po "ichniemu" kiedy chcieliśmy nawiązać bardziej nieformalną znajomość. Miał z nas niezły ubaw kiedy zobaczył opadnięte szczeny :D
Wiem jak oni to robią - pokazała mi to jedna studentka, która przyjechała do nas na wymianę. :) To się robi tak, że język się tak zwija w tylnej części podniebienia, aby jego koniuszek opierał się o nie - wtedy wystarczy niewielkie drgnięcie języka by wydać głośny klik.
@fiziaa: No to nie wiem, moim zdaniem słabo coś wam wytłumaczyła, coś nie zrozumiałaś lub tłumaczyła wam inny język. Wystarczy zajrzeć do International Phonetic Alphabet, żeby sprawdzić dźwięki danego języka i poczytać jak się je wykonuje: https://en.wikipedia.org/wiki/Xhosa_language#Vowels
A dodatkowo jak nie wierzysz mi i IPA, to masz jeszcze przyjemnego murzynka, który tłumaczy poszczególne "kliknięcia" z tego języka (zaznaczyłem ci fragment, w ktorym mówi o tym kliknięciu):
Ciekawe jak się porozumiewają krzycząc? Np sytuacja pod blokiem od strony balkonów: "Mamo Damiana! Mamo Damiana! Może Damian wyjść na piłkę?!" Przecież mama Damiana tego 'klikania' by nie słyszała. Wychodzi na to że googlosy miały domofony przed nami ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (51)
najlepsze
https://en.wikipedia.org/wiki/Xhosa_language#Vowels
A dodatkowo jak nie wierzysz mi i IPA, to masz jeszcze przyjemnego murzynka, który tłumaczy poszczególne "kliknięcia" z tego języka (zaznaczyłem ci fragment, w ktorym mówi o tym kliknięciu):
Choć spodziewałem się czegoś lepszego :)
Margla, margla, margla...