4 tys. euro za polecenie dobrego specjalisty, królewskie płace, nietypowe bonusy (np. lot szybowcem z mistrzem świata). Dobrzy programiści są na wagę złota - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

[dawid123321]

Ja tam dobrej roboty nigdy nie znalazłem, najwięcej to 3,2 tys. złotych na rękę miałem, w pewnej chwili to poszedłem na taśmę robić, bo wolę robotę fizyczną niż psychiczną. Teraz działam na własną rękę i nie dość, że mam mniej roboty, to jeszcze więcej zarabiam. Żeby zarabiać w jakiejś firmie te słynne 15k, to na prawdę trzeba mieć ogromne doświadczenie.

[b.....e]

Żeby zarabiać w jakiejś firmie te słynne 15k, to na prawdę trzeba mieć ogromne doświadczenie.

@dawid123321: na emigracji doceniają specjalistow a pl nie

[N.....e]

wolę robotę fizyczną niż psychiczną

@dawid123321: Już wiesz dlaczego nigdy nie przykroczyłeś 3200 netto? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[SzarySzaryKowalski]

Rakotwórczy temat o zarobkach programistów... To się robi nudne, żadna grupa zawodowa nie chwali się tak mocno swoimi zarobkami. To musi w końcu pęknąć. I pęknie. Chwalicie się swoimi łatwymi pieniędzmi na lewo i prawo, za rok, dwa czy pięć napłynie do tego światka jeszcze więcej łasych na łatwe pieniądze półgłówków. I pieniądze w końcu się skończą. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na kopie banda lekarzy (jakaś prosta specjalizacja, odpowiednik

[kodyak]

@SzarySzaryKowalski: niby tak ale dzieki temu chwaleniu sie mniej wwiecej wiadomo ile mozna miec bo pracodawca nigdy cie nie uswiadomi.

[mathix]

Chwalicie się swoimi łatwymi pieniędzmi

@SzarySzaryKowalski: To nie są łatwe pieniądze.

przeniesienie produkcji oprogramowania na wschód. No i wtedy w Polsce zobaczymy setki tysięcy januszy programowania koło 50 lat bez pracy

Na zachodzie jakoś nie ma to miejsca.

Generalnie Twój wpis jest powodowany zawiścią, bo wiedzy na temat rynku IT wielkiej nie masz.

[f.....a]

To jest trochę jak z lekarzami - jest neurochirurg który ratuje życia, a po godzinach wykłada na uczelni i jest internista, który w małym mieście wypisuje zwolnienia i lekarstwa na grypę. W IT też można pracować na B2B za pensję w euro, w wolnym czasie rozwijać swój open-source'owy projekt i udzielać się na konferencjach, a ktoś będzie w tym czasie fiksował bugi w systemie sprzed 15 lat w wielkim korpo. Nie każdy

[bogdan_s]

Mam wrazenie, ze przynajmniej czesc podawanych kwot jest naciagana. Rozumiem, ze firemka ktora zlapala za nogi fundusze eu moze pozwolic sobie na zatrudnianie za 15-25k netto ale ile czasu ta firma pociagnie?
Co do pracy w korporacji ci co pracuja badz pracowali wiedza ze zadne pieniadze zdrowia nie zwroca
To powiedzcie mi ilu z Was zarabia powyzej 10k na reke , pracuje tak juz dluzej niz 2 lata i jest zadowolonym z

[getin]

@7oo-: oczywiście, że nie, tylko mało który "junior" spełnia takie wymagania, a już na pewno nie za 3k

[tomaszk-poz]

@bogdan_s: NIe rozumiem, co to za profit mieszkanie służbowe, opieka medyczna. Jakby nie było mieszkania, to kandydat chciałby więcej kasy, opieka medyczna - to korzyść głównie dla Was, bo pracownik mniej/krócej choruje.
To tak to brzmi jak jeszcze niektórzy dla handlowca: korzyści: laptop, telefon, samochód służbowy :-D.

[F.....t]

Taaa o ile od razu masz 5 lat doświadczenia...

[kmoog]

@Flutterponut: poszukaj firm które upadły i sie dopisz

[pioterhiszpann]

@Flutterponut:
Tak mi się skojarzyło :)

[JazzBlurr]

Zostać dobrym programistą to nie jest prosta sprawa. Jeśli ktoś w tej branży dobrze zarabia to zwykle znaczy, że ma już taką wiedzę, że trzeba mu dobrze płacić, bo inaczej odejdzie do konkurencji. Wiedza w tej branży jest totalnie specjalistyczna i na pewno się znacznie poza podstawowe umiejętności obsługi komputera. Nie każdy nadaje się do tej pracy z wielu powodów, które zostały już tu wcześniej wymienione. Wielu też pewnie myśli, że ta

[Soren]

W większości zawodów dobrzy specjaliści są rozrywani. Co w tym niezwykłego?

[Z.....c]

@Soren: Ja podejrzewam, że chodzi o to że

więcej ludzi wali do branży = niższa stawka

Być może się mylę i korpo stosują inną praktykę, ale wśród Januszy biznesu często usłyszysz tego rodzaju płacz nastawiony na zbicie stawek.

[r.....t]

cóż za piękny artykuł, ile treści.. jaka ciekawa analiza.

[m.....t]

Trzeba też zrozumieć jedną prostą rzecz. Zwykle klienci firm IT są zagranicą i to "zagranica" płaci. A robi to w dolarach. Skoro pracujemy w Polsce, firma zarabia w dolarach i płaci jak za "amerykańskich" pracowników. To chyba jasne, że można zarobić więcej niż przeciętna osoba w złotówkach?

[7.....-]

@mortt: Nie płaci jak za amerykańskich, gdyby płaciła jak za amerykańskich to kwoty dochodziłyby do 200k USD rocznie. Czyli ok. 75k miesięcznie. To jest odpowiednik zarobków "15k" w Polsce, w IT, jeśli chodzi o stany. Bo to już są pensje lead-ów, seniorów i na stanowiskach quasi-managerskich.

Jak czytam te tematy "ile to je pinindzy" to utwierdzam się w przekonaniu, że ludzie są idiotami. Bo te "standardowe" 10k to jest tyle "pinindzy",

[m.....t]

@7oo-: co xD idź trollować gdzieś indziej. Po prostu napisałem, że mają taką możliwość. Poza tym nie czytasz ze zrozumieniem. Jestem zadowolony z mojej pracy i płacy.

[lynnx]

A ja pracując zdalnie z Polski mam wyngrodzenie w przeliczeniu około 26k PLN miesięcznie brutto.
Programista Obj-C, przeciętna firma tworząca oprogramowanie, kilkunastu programistów, doświadczenie 13 lat.
Nie uważam tego za żadne osiągnięcie, bo w kraju w którym pracuje to poniżej średniej krajowej w tym zawodzie.
Raz na miesiąc wyjazd do firmy w Londynie na pare dni, tak żeby nie utracić styczności na żywo z zespołem :)
Polecam wyjazd za granicę na 2-3

[madziulaaaaa]

@marnyTrud: a co to niby zmienia? Docelowo twój końcowy produkt jest gorszy, bo pracujesz z domu??? Co to w ogóle za tok myślenia? Jakeś przedpotopowe przesądy o tym, że trzeba kontrolować pracownika... Uhhh

[madziulaaaaa]

@marnyTrud: dokładnie. Czyli za dużo uogólnień na początku, ale się dogadaliśmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)