Sąd: trzeźwy Polak nie odda kobiecie auta
W polskiej rzeczywistości żaden mężczyzna dobrowolnie nie odda kobiecie swojego samochodu, jeżeli jest zdolny do jego prowadzenia (trzeźwy) – takie stwierdzenie znalazło się w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi.
posuck z- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
- Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód?
- Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@Belmirka:
#suchar
Wiesz czemu?
O, to teraz mam obowiązek badać kierowcę na obecność alkoholu we krwi? Ciekawe, sprawdzę to jak będę wsiadał do samochodu czy pociągu.
@piotrasz: Twoja co?
@Frugos: Kolejny geniusz. Z tekstu wynika, że spotkali się na imprezie i absolutnie żadne zdanie nie sugeruje, że to była dziewczyna któregokolwiek z braci. To automatycznie oznacza, że porównywanie sytuacji do dawania auta własnej dziewczynie/narzeczonej/żonie jest delikatnie mówiąc nietrafione. No ale co tam, nie?
@kranu: http://autokult.pl/5762,czym-grozi-jazda-na-zbyt-niskich-obrotach - przeczytaj, czy cię to przypadkiem nie dotyczy, bo ci to niższe spalanie bokiem wyjdzie.
Ja tam sobie wolę podczas jazdy samochodem posiedzieć na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie jednak takie stwierdzenia w uzasadnieniu wyroku to jest kuriozum.
A w ogóle, przynajmniej w przypadku małżeństwa - co to znaczy 'dać kobiecie swoje auto'? U nas auto jest wspólne i jeździ ten kto chce lub potrzebuje, na trasach się zmieniamy i tyle. Miło i wygodnie jest mieć kierowcę na zmianę.